Co się dzieje w MSZ? Ostre starcie w studiu. "Aparatczyku polityczny"

- Nie podejmujcie żadnych strategicznych decyzji, bo straciliście mandat do rządzenia - zaapelował do rządu poseł Trzeciej Drogi Paweł Zalewski. Na antenie Polsat News zarzucił, że MSZ w tej chwili masowo wysyła nowe osoby na placówki dyplomatyczne. Dodał, że te osoby nie powinny przyjmować nominacji. - Aparatczyku polityczny, nie atakuj dyplomatów - zareagował ostro wiceminister MSZ Paweł Jabłoński z PiS.

Paweł Jabłonski i Paweł Zalewski
Paweł Jabłonski i Paweł Zalewski
Źródło zdjęć: © Polsat News

Komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję tworzenia rządu? Na ten temat dyskutowali goście programu "Debata dnia" w Polsat News.

- Wydaje mi się, że prezydent chce dać czas PiS-owi żeby jeszcze korzystał z tego, że ma władzę. Mówię tu o rożnego rodzaju subwencjach, dotacjach, mówię też o ludziach, którzy są zatrudniani w ostatniej chwili. Trwa jakiś skok na kasę i on im pozwala to robić - wyliczał w Polsat News poseł KO Dariusz Joński.

- Jak słychać z waszego obozu to poparcie Solidarnej Polski dla premiera Morawieckiego nie jest pewne - powiedział poseł Trzeciej Drogi Paweł Zalewski, zwracając się do Pawła Jabłońskiego z PiS. - PiS niestety przyzwyczaił nas do tego, że korupcja polityczna jest metodą rządzenia - dodał Zalewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Pan, panie pośle jest ekspertem z przeskakiwania z jednej partii do drugiej. Średnio co trzy lata w pańskim życiu politycznym zmienia pan partie - odpowiedział wiceminister MSZ Paweł Jabłoński z PiS.

- Nie przechodziłem z partii do partii - oburzył się Zalewski.

Kto ma większość w Sejmie?

- Panie ministrze, ile macie osób i podpisów? Proste pytanie - dopytywała Pawła Jabłońskiego Agnieszka Gozdyra, prowadząca program w Polsat News.

- Każda partia ma tyle ile otrzymała mandatów w wyborach powszechnych. Jaka powstanie koalicja, kto zdecyduje się poprzeć którego kandydata na premiera, zdecydują posłowie na sali sejmowej - odpowiedział Jabłoński. - Jaka nerwowość tu panuje. Z jednej strony mówią: jesteśmy pewni, że mamy 248 głosów, na pewno nic się nie zmieni. Ale z drugiej strony nawet tych dwóch tygodni się obawiają, że mogą te 248 głosów stracić - ironizował wiceminister spraw zagranicznych.

- Bo będziecie kraść - ripostował Zalewski.

Poseł Trzeciej Drogi zaapelował także do rządzących: - Nie podejmujcie żadnych strategicznych decyzji, bo straciliście mandat do rządzenia - powiedział Zalewski.

- Nie macie również mandatu do tego, aby podejmować takie masowe decyzje, które są dzisiaj podejmowane w MSZ-cie o różnego rodzaju nominacjach, wysyłaniu ludzi do konsulatów - powiedział Zalewski i zaapelował do osób, które otrzymały nominacje, aby nie przyjmowały ich.

- To jest niedopuszczalne. Ja staję w tej chwili w obronie polskich dyplomatów - oburzył się Paweł Jabłoński. - To z czym mieliśmy przed chwilą do czynienia, to zawoalowana groźba wobec ludzi, którzy są świeżo po Akademii Dyplomatycznej, dostają nominację na placówkę. żeby teraz jej nie przyjmowali. Bo co, panie pośle, będziecie robić listy proskrypcyjne?

- Aparatczyku polityczny, nie atakuj dyplomatów - zwrócił się do Zalewskiego Jabłoński. - Aparatczyk atakuje w tej chwili ludzi, którzy służą Polsce - dodał i nazwał swego oponenta "skoczkiem politycznym". Zaprzeczył równocześnie, że w MSZ w tej chwili masowo są wysyłane osoby na placówki dyplomatyczne. Stwierdził, że odbywa się to w takiej samej skali, jak dotychczas.

Czytaj także:

Źródło: Polsat News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (309)