Ostre starcie w BBC z udziałem Sikorskiego. Rosjanin użył wobec niego bardzo mocnych słów
Rosyjski deputowany Witalij Milonow nazwał byłego szefa MSZ "polską prostytutką". Stwierdził też , że "nie życzy sobie komentarzy ze strony Polski ani żadnych małych państw, zależnych od USA".
Do starcia między Sikorskim a Milonowem doszło na antenie BBC Radio 4. Rozmowa dotyczyła zamachu na życie 66-letniego Siergieja Skripala i jego córki. W pewnym momencie Sikorski stwierdził, że rosyjski deputowany nie jest prawdziwym posłem, ponieważ w Rosji nie ma prawdziwie demokratycznych wyborów.
- Na początek chciałbym pozdrowić byłego polskiego ministra i powiedzieć, że komentowanie rosyjskich wyborów to nie jest sprawa żadnej polskiej prostytutki. Nie potrzebujemy żadnych komentarzy Polski, ani innych małych krajów zależnych od Stanów Zjednoczonych, na temat naszych wyborów - ripostował rozzłoszczony Milonow.
Reakcja Sikorskiego? Spokojna. Stwierdził, że Milonow "dał najlepsze świadectwo swojego charakteru" i ocenił, że z Rosją nie da się z nią prowadzić standardowej dyplomacji.
Następnie odnotował incydent na Twitterze: