Ostre słowa niemieckiego bp. Heinera Wilmera. Mówi o "strukturach zła" w Kościele katolickim
- Myślę, że nadużywanie władzy tkwi w DNA Kościoła. Nie możemy już dłużej zbywać tego problemu stwierdzeniem, że jest to zjawisko rzekomo peryferyjne - powiedział biskup diecezji Hildesheim, Heiner Wilmer. Zdaniem duchownego Kościół jako wspólnota nie jest tak czysty, jak przekonywano.
- W moim odczuciu my, biskupi, ciągle jeszcze jesteśmy zbyt aroganccy, zbyt nadęci. Musimy zejść na ziemię, nie możemy już traktować ludzi z góry, przemawiać do nich z piedestału, musimy traktować ich jak równych sobie - powiedział w wywiadzie biskup diecezji Hildesheim, Heiner Wilmer. Rozmowę z niemieckim duchownym przedrukował w najnowszym wydaniu "Tygodnik Powszechny". Została przeprowadzona w 2018 r.
Biskup przypomniał, że do tej pory mówiło się, że "w Kościele są pojedynczy grzeszni ludzie, ale Kościół jako taki jest czysty i bez skazy". - Musimy pożegnać się z takim przekonaniem i przyjąć do wiadomości, że w Kościele jako wspólnocie istnieją "struktury zła" - dodał. Jednym z jego poprzedników w funkcji biskupa diecezji Hildesheim by nieżyjący już Heinrich Maria Janssen. Obecnie oskarża się go o przestępstwa seksualne.
Zdaniem bp Wilmera w Niemczech potrzeba "pilnie" czegoś na kształt "komisji prawdy". - Że taka komisja jest potrzebna, to widać właśnie na przykładzie spraw, o których dyskutujemy w diecezji - powiedział. Nie przeszkadza mu fakt, że zmarły nie może się bronić. - Dlatego aby wyjaśnić tę sprawę, grupa pracujących niezależnie biegłych lekarzy sądowych, kryminologów i historyków zbada ówczesne struktury diecezjalne oraz rolę biskupa Janssena - powiedział.
Źródło: "Tygodnik Powszechny".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.plc