Ostatnie pożegnanie ks. Adama Pilcha
Ksiądz pułkownik Adam Pilch, pełniący obowiązki Naczelnego Kapelana Wojskowego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, został pochowany na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie. Zginął 10 kwietnia w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.
Po nabożeństwie żałobnym w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego w Warszawie, którego Pilch był proboszczem, urna z prochami księdza Adama Pilcha została przewieziona na cmentarz ewangelicko-augsburski przy ul. Młynarskiej. Tam pożegnali go duchowni ewangeliccy, przedstawiciele armii, duszpasterstwa wojskowego, MON oraz parafianie.
- Był człowiekiem dialogu, jako ekumenista zapisał się w pamięci warszawiaków - powiedział podczas uroczystości na cmentarzu ks. Bogusław Milerski, prorektor Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. Podkreślił, że ks. Adam Pilch był żołnierzem i pastorem żołnierzy i wykonywał swoje obowiązki do końca. Dodał, że parafianie zapamiętają go jako osobę "mądrą, skromną, oszczędną w formie i nieszukającą zaszczytów".
Ks. płk Adam Pilch zginął 10 kwietnia w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, którym polska delegacja na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim udawała się na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego.
Pilch rozpoczął pracę w Ewangelickim Duszpasterstwie Wojskowym w 1995 roku; od 1999 roku pełnił funkcję zastępcy Ewangelickiego Biskupa Wojskowego w stopniu pułkownika. Od listopada ubiegłego roku czasowo pełnił obowiązki Naczelnego Kapelana Ewangelickiego. Uczestniczył w spotkaniach z żołnierzami w misjach pokojowych w Kosowie, Libanie, Czadzie; zaangażowany był w prace ze środowiskami kombatanckimi i studenckimi.
Pośmiertnie został mianowany na stopień generała brygady i odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pozostawił żonę i córkę.