Ostatnie posiedzenie Sejmu. Ryszard Kalisz: lubię płodozmian
Sejm zakończył ostatnie w tej kadencji posiedzenie. - Lubię płodozmian - powiedział w rozmowie z WP Ryszard Kalisz pytany o to, dlaczego nie będzie kandydował w wyborach parlamentarnych.
Anna Grodzka wyznała, że w sensie "ludzkiego interesu" nie opłacało jej się zostanie posłanką. - Moja rozpoznawalność utrudnia mi zwykłe życie - powiedziała. - Teraz mi nie ułatwi znalezienia pracy - dodała.
Zbigniew Girzyński, który będzie kandydował do Senatu, podkreślił, że zawsze chciał być senatorem.
Z kolei Stanisław Żelichowski, który znalazł się na ostatnim miejscu listy PSL, powiedział, że "wyeliminował go system". - Jest parytet dla kobiet, a kobietą nie jestem. Jest parytet dla młodzieży, młodzieżą też nie jestem - stwierdził i dodał, że nawet jeżeli nie dostanie się do Sejmu, to jego życie nie będzie smutne.