Ostatni tydzień prezydenta Litwy?
Sejm Litwy odroczył o tydzień termin
przedstawienia przez specjalną komisję wniosków, które mogą
zdecydować o odwołaniu z urzędu (impeachmencie) prezydenta
Rolandasa Paksasa.
12.02.2004 | aktual.: 08.03.2004 13:47
Komisja ma obecnie przedstawić swe wnioski do 19 lutego. Dotychczas obowiązywał termin do 13 lutego.
O nowym terminie informował już nieoficjalnie wiceprzewodniczący litewskiego parlamentu Gintaras Steponaviczius.
Powołana pod koniec grudnia specjalna komisja bada zasadność zarzutów o związki ludzi z otoczenia Paksasa, a być może jego samego, z międzynarodowymi organizacjami przestępczymi. We wtorek komisja zwróciła się do Sejmu o zgodę na przedłużenie pracy, argumentując, że powinna mieć więcej czasu na zapoznanie się z zeznaniami prezydenta.
Paksas złożył je w formie pisemnej tego właśnie dnia, na ostatnim posiedzeniu komisji, chociaż był o to proszony zaraz na początku pracy tego gremium.
_ "Chcielibyśmy mieć te wnioski już po tygodniu, by móc je jak najszybciej przekazać do Sądu Konstytucyjnego. Dopiero, gdy będziemy znali orzeczenie Sądu, będziemy mogli rozpocząć proces impeachmentu. Mam nadzieję, że zakończy się on do 1 maja"_ - powiedział w wywiadzie dla litewskiego radia przewodniczący Sejmu Arturas Paulauskas.
1 maja Litwa w grupie 10 nowych państw wjedzie w skład Unii Europejskiej.
Prezydent zostanie odsunięty od władzy, jeśli Sąd Konstytucyjny uzna zarzuty za słuszne i jeśli za dymisją Paksasa opowie się co najmniej 85 posłów w 141-osobowym Sejmie.
Jeśli dojdzie do odwołania prezydenta, zastąpi go na dwa miesiące przewodniczący parlamentu Arturas Paulauskas. W tym czasie mają być rozpisane przedterminowe wybory prezydenckie. (iza)