Ostatni dzwonek by rozliczyć PIT-a!
Wtorek jest ostatnim dniem na rozliczenie się z
fiskusem z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) za ubiegły
rok. Większość urzędów skarbowych przedłuża godziny pracy.
Zgodnie z przepisami, termin złożenia w urzędzie skarbowym
zeznania podatkowego za ubiegły rok mija 30 kwietnia.
W krajowych urzędach skarbowych rozliczenie z fiskusem przebiega spokojnie. Urzędnicy skarbowi uważają, że podatnicy po 10 latach praktyki nie mają już tak dużych problemów z wypełnianiem formularzy, jak w latach ubiegłych.
Większość zeznań podatkowych jest wypełniona poprawnie. Najczęściej zapominamy się podpisać, mylimy Numery Identyfikacji Podatkowej (NIP)
, mamy też kłopoty z zasadami odliczania składek na ubezpieczenie społeczne i składek zdrowotnych. Te same wydatki mieszkaniowe błędnie odliczamy raz od dochodu, drugi raz od podatku. Błędy zawiera jednak tylko 7% zeznań. Roztargnionym zdarza się nawet przysłać pocztą pustą kopertę.
Niektórzy podatnicy mają problemy z rozróżnieniem ulg odliczanych od dochodu od tych, które odlicza się od podatku - tłumaczy zastępca I Urzędu Skarbowego w Gdańsku Wiesław Kwiatkowski.
Urzędnicy zwracają również uwagę, że podatnicy zapominają o składaniu formularzy aktualizujących dane.
Do ostatniej chwili z rozliczeniem czekają osoby, które muszą dopłacić, ale są też takie, którym pracodawca nie dostarczył do końca kwietnia informacji PIT-11 i PIT 8B, dlatego podatnicy do końca mają kłopoty z rozliczeniem, o czym informują urząd skarbowy.
Tylko 1% podatników to osoby, które z zasady lubią wszystko odkładać na ostatnią chwilę.
W wielu urzędach skarbowych od razu przy składaniu formularzy urzędnicy sprawdzają czy zeznanie nie zawiera błędów. Tak jest na przykład w II Urzędzie Skarbowym w Białymstoku.
Podatnicy coraz chętniej korzystają z pomocy komputera przy rozliczaniu się z fiskusem. Z Internetu pobierają formularze oraz programy komputerowe do ich wypełnienia. W takich przypadkach urzędnicy nie zauważyli, żeby były popełniane poważne błędy.
Gdybyśmy jeszcze mogli dostawać takie PIT-y od razu w formie elektronicznej, np. przesłane e-mailem czy dostarczone na dyskietce, znacznie ułatwiłoby to nam pracę. Marzymy też o możliwości skanowania gotowych zeznań - mówi naczelnik drugiego Urzędu Skarbowego Ewa Hrebin.
Zwróciła też uwagę, że na formularzach nie ma miejsca na numer konta podatnika. Efekt - pieniądze są wysyłane pocztą, co kosztuje i wydłuża czas oczekiwania na zwrot nadpłaty podatku.
Urzędnicy szacują, że co piąte zeznanie podatkowe przychodzi pocztą.
Tradycyjnie od paru lat najszybciej z fiskusem rozliczają się emeryci i renciści. Generalnie już w marcu mają poskładane zeznania podatkowe.
Zwrot nadpłaconego podatku otrzymało już blisko 50% podatników.
Tegoroczne formularze były zdaniem pracowników przemyskiego Urzędu Skarbowego prostsze, niż w latach ubiegłych i nie sprawiały podatnikom większych trudności.
Podsumowując 10 lat rozliczania się z fiskusem nasuwa się podstawowy wniosek, że podatnicy nauczyli się już wypełniać formularze i nie narzekają na tę czynność tak, jak czynili to jeszcze kilka lat temu - powiedziała Anna Maria Lasko. (and)