"OSS 117" - największy hit kinowy we Francji
Największym hitem francuskich kin jest obecnie komedia szpiegowska zatytułowana "OSS 117". Film jest autoironicznym spojrzeniem Francuzów na swoje przywary.
06.05.2006 | aktual.: 06.05.2006 16:23
Agent OSS 117 jest uważany za francuską wersję Jamesa Bonda. W rzeczywistości jednak pierwsze powieści o tym szpiegu ukazały się jeszcze przed przygodami słynnego agenta Jej Królewskiej Mości.
Obraz, który właśnie wszedł na ekrany francuskich kin, w sympatyczny sposób kpi sobie z filmów szpiegowskich. Jego bohater, szpieg o długim arystokratycznym nazwisku Hubert Bonisseur de La Bath, jest karykaturą Francuza z czasów kolonialnych. Akcja filmu rozgrywa się w latach 50. w Egipcie. Bohater nie wie nic o kraju, w którym przyszło mu działać, o jego kulturze i mieszkańcach. Rozdaje tubylcom portrety prezydenta Francji, myśląc, że ich tym uszczęśliwi. Na koniec pokonuje wszystkich wrogów, choć sam nie bardzo wie, jak mu się to udało.
W głównej roli wystąpił znany telewizyjny aktor Jean Dujardin, o którym mówi się, że może być następcą Jeana-Paula Belmondo.