Osoba wydająca w Łodzi amunicję nie potrafiła jej odróżnić
Zdaniem nowego komendanta wojewódzkiego policji
w Łodzi inspektora Janusza Tkaczyka, ze wstępnych ustaleń wynika,
że osoba wydająca amunicję policjantom interweniującym podczas
zamieszek na osiedlu studenckim, nie potrafiła odróżnić rodzaju
amunicji. Komendant zastrzegł, że do wniosku tego doszedł po
rozmowach z policjantami.
11.05.2004 | aktual.: 11.05.2004 17:21
Insp. Tkaczyk poinformował, że wszczęte zostały cztery postępowania dyscyplinarne wobec policjantów z komendy miejskiej, w tym wobec kobiety, która wydawała amunicję.
Podczas zamieszek, wywołanych w nocy z soboty na niedzielę przez grupę chuliganów w trakcie studenckich juwenaliów, interweniujący policjanci w wyniku pomyłki zamiast gumowych kul użyli kilku sztuk ostrej amunicji. W efekcie dwie postrzelone osoby zmarły, jedna została ciężko ranna. W trakcie zajść kilkadziesiąt osób odniosło też lżejsze obrażenia.