Oskarżony w procesie grudnia: "nie dowodziłem"

Stanisław Kruczek, jeden z oskarżonych w procesie o sprawstwo kierownicze masakry robotników Wybrzeża w 1970 r., mówił, że podległe mu jednostki zostały wyjęte spod jego dowództwa. W piątek Kruczek kontynuował składanie wyjaśnień przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Stanisław Kruczek mówił przed sądem, że z dywizji, którą dowodził, Sztab Generalny wyłączył spod jego komendy trzy pułki, dwa podporządkował dowództwu Marynarki Wojennej, a jeden - dowództwu dywizji obrony wybrzeża. Powtórzył wypowiedzi ze śledztwa, że nie widział żadnych objawów agresji wobec wojska i milicji ze strony ludności.

Zdaniem Kruczka, masakra robotników na stacji kolejowej obciąża decydentów, którzy doprowadzili do sprzeczności między apelem wicepremiera Stanisława Kociołka o powrót do pracy a decyzją Zenona Kliszki o blokadzie stoczni.

Kruczek opowiadał, że nieżyjący już wiceminister obrony gen. Grzegorz Korczyński mówił do niego: Widzicie, te strajki to kontrrewolucja. Siedzą robotnicy w tych hotelach robotniczych, zawiązują jakieś nielegalne związki, bezprawnie demonstrują na ulicach. (...) Trzeba to ukrócić. Trzeba przygotować wojsko i wykurzyć ich z tych hoteli robotniczych. (...) Odpowiedziałem, że hotele robotnicze to nie sprawa wojska, lecz komendanta MO.

Według Kruczka, Korczyński miał powiedzieć, że działa z osobistego polecenia I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki i że szef Sztabu Generalnego nie ma nic do powiedzenia w sprawie użycia wojska.

Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 r., podczas tłumienia przez milicję i wojsko robotniczych protestów przeciw drastycznym podwyżkom cen, zginęły 44 osoby. W PRL nikogo nie pociągnięto za to do odpowiedzialności.

Oskarżeni to były minister obrony gen. Wojciech Jaruzelski i jego zastępca gen. Tadeusz Tuczapski, były wicepremier PRL Stanisław Kociołek oraz dowódcy jednostek wojska tłumiących protesty - oprócz Kruczka - Wiesław Gop, Mirosław Wiekiera i Bolesław Fałdasz.

Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do zarzutów. Wszystkim grozi dożywocie. Odpowiadają z wolnej stopy. Następna rozprawa odbędzie się 6 maja. (jask)

Wybrane dla Ciebie

"Rosja nie ma potencjału". Dowódca estońskiej armii o manewrach
"Rosja nie ma potencjału". Dowódca estońskiej armii o manewrach
Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę