Trwa ładowanie...
31-07-2013 20:30

Oskarżony maszynista pociągu w Hiszpanii rozmawiał przez telefon z konduktorem

Maszynista pociągu, który wykoleił się 24 lipca pod Santiago de Compostela w Hiszpanii, tuż przed wypadkiem rozmawiał przez telefon z konduktorem jadącym tym samym pociągiem - poinformował hiszpański sąd.

Oskarżony maszynista pociągu w Hiszpanii rozmawiał przez telefon z konduktoremŹródło: PAP/EPA
d39xsja
d39xsja

Oskarżony maszynista Francisco Jose Garzon Amo sam stawił się przed sędzią, by wyjaśnić te okoliczności. - Powiedział też, że nie rozmawiał w chwili wykolejenia się pociągu, lecz skończył rozmowę na kilka sekund przed wypadkiem - głosi komunikat sądu.

Amo pytał konduktora o to, na który peron ma wjechać, gdy dojedzie do stacji docelowej.

Sąd nie podał do wiadomości publicznej tożsamości konduktora ani nie poinformował, czy przeżył on wypadek.

We wtorek, po analizie zapisów "czarnych skrzynek" sąd poinformował, że maszynista zaczął hamować "na sekundy przed katastrofą"; pociąg jechał 153 km/h, prawie dwa razy szybciej niż pozwalały przepisy.

d39xsja

Jadący z Madrytu pociąg wykoleił się w miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie do 80 km/h. Do wypadku doszło na niebezpiecznym zakręcie kilka kilometrów przed Santiago de Compostela.

To najtragiczniejsza katastrofa kolejowa w Hiszpanii od 1944 roku - podaje AFP.

W niedzielę sąd zezwolił na zwolnienie warunkowe 52-letniego maszynisty, który jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. W katastrofie zginęło 79 ludzi.

d39xsja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d39xsja
Więcej tematów