Oskarżono znanego animatora z Trójmiasta. Miał molestować nastolatka
Marek W. został w zeszłym roku zatrzymany podczas zlotu harcerzy. Mężczyzna miał molestować 14-latka. Chłopiec nagrał ich dwuznaczną rozmowę w samochodzie. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
29.03.2019 | aktual.: 29.03.2022 12:36
- Będziesz dotykał mnie, a ja mam dotykać ciebie. Dokończymy to później - miał mówić do 14-latka Marek W. Na nagraniu słychać, jak przebywający na obozie sportowym w Olecku chłopiec broni się przed natarczywością 55-letniego mężczyzny. - Nie dotykaj mnie, to moje majtki - krzyczał.
Po tej rozmowie mężczyzna pojechał na zlot harcerzy na Wyspie Sobieszewskiej. Tam złapała go policja, która dostała nagranie z podsłuchu założonego 14-latkowi przez funkcjonariuszy i detektywa.
- Oczywiście w związku z informacją, że ten mężczyzna przebywał na tym obozie (w Olecku - red.) i doszło tam do zdarzenia na szkodę 14-letniego chłopca, sprawdzaliśmy czy nie doszło czasami do podobnych zachowań wobec innych pokrzywdzonych. Na szczęście zebrany materiał dowodowy nie potwierdził, aby do takich czynów dochodziło wobec innych osób – powiedziała w rozmowie z RMF FM Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W piątek poinformowano, że do Sądu Rejonowego w Olecku skierowano akt oskarżenia przeciwko animatorowi. Przed sądem odpowie za trzy przestępstwa seksualne: dwukrotne doprowadzenie nastolatka do poddania się tzw. innej czynności seksualnej i prezentowanie mu treści pornograficznych.
Mężczyzna od lat prowadził projekty dla trójmiejskiej młodzieży. Zachęcał do pomagania chorym, organizował koncerty. Jest psychologiem i znanym animatorem kultury w Trójmieście. Często występował na wydarzeniach w szkołach i dla organizacji młodzieżowych.
Źródło: RMF FM, WP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl