Oskarżono o korupcję kolejnych 8 celników
Jeleniogórska prokuratura postawiła zarzuty
korupcyjne kolejnym ośmiu funkcjonariuszom Izby Celnej. Podejrzani
są oni o branie łapówek za odstąpienie od kontroli. Wcześniej
prokuratura postawiła takie zarzuty ośmiu innym celnikom.
Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
22.08.2006 | aktual.: 22.08.2006 12:05
W sumie w korupcję na dolnośląskich przejściach granicznych zamieszanych jest ok. 70 funkcjonariuszy Izby Celnej i Straży Granicznej, sprawa cały czas jest rozwojowa.
Jeleniogórska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przyjmowania w latach 1994-2004 korzyści majątkowej przez funkcjonariuszy Urzędu Celnego, pełniących służbę na przejściach granicznych w Sieniawce, Zgorzelcu i Jędrzychowicach- powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, Ewa Węglarowicz-Makowska.
Dodała, że początkowo prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne 53 funkcjonariuszom straży granicznej. 37 z nich doczekało się już prawomocnych wyroków. W sprawie 16 funkcjonariuszy straży granicznej wciąż toczy się postępowanie przed sądem.
Przy okazji śledztwa przeciwko funkcjonariuszom straży granicznej okazało się, że w korupcję zamieszani są również celnicy. Postępowanie przeciwko celnikom wyłączyliśmy do odrębnego postępowania i sukcesywnie stawiamy zarzuty - mówiła Węglarowicz- Makowska.
Prokuratura ustaliła, że celnicy przeprowadzający kontrole graniczne, przyjmowali od kierowców mikrobusów przekraczających granicę i od osób wwożących do Polski rzeczy używane, łapówki w zamian za odstąpienie od kontroli.
Według rzeczniczki prasowej, z zebranych dowodów wynika, że na przejściu granicznym w Jędrzychowicach istniał mechanizm współpracy poszczególnych funkcjonariuszy straży granicznej i Urzędu Celnego w przyjmowaniu łapówek i dzieleniu się nimi. W mechanizmie tym uczestniczyli także kierownicy zmian.
Węglarowicz-Makowska dodała, że zarzuty mogą być postawione kolejnym osobom. Sześciu z zatrzymanych celników zostało tymczasowo aresztowanych.