Oskar Szafarowicz dostał pracę w PKO BP. Młody działacz PiS zabrał głos
Działacz PiS Oskar Szafarowicz dostał pracę w PKO BP, mimo że nie spełnia stawianych przez bank wymagań. W rozmowie z Radiem Szczecin odniósł się do doniesień Wirtualnej Polski. Stwierdził, że zajmuje "najniższe merytorycznie stanowisko". - Nie jest to żadna funkcja polityczna, ani żadna funkcja kierownicza. Jestem szeregowym członkiem tego zespołu - oświadczył.
05.05.2023 | aktual.: 05.05.2023 09:40
O tym, że Oskar Szafarowicz - bardzo aktywny w mediach społecznościowych działacz młodzieżówki PiS, który zasłynął m.in. bezpardonowym atakiem na posłankę Magdalenę Filiks - ma nową pracę, Wirtualna Polska napisała jako pierwsza 7 kwietnia br.
Szafarowicz nadal pracuje w PKO BP, ale jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, po naszej publikacji na temat jego zatrudnienia, zmienił stanowisko. Według danych z wewnętrznej bazy banku, po 7 kwietnia został przeniesiony z zespołu planowania i sprawozdawczości (gdzie wymagano wyższego wykształcenia) do sekcji rekrutacji w zespole "contact center HR". I dziś pracuje jako "specjalista ds. rekrutacji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe - Szafarowicz nie spełnia wymogów także na to stanowisko. Co prawda w tym przypadku nie trzeba mieć ukończonych studiów, ale w ogłoszeniu o pracę PKO BP pisał, że od kandydatów na tę posadę wymaga minimum dwuletniego doświadczenia w samodzielnym prowadzeniu projektów rekrutacyjnych.
- Wirtualna Polska, a za nią inne opozycyjne media, opisały sytuację kompletnie odwracając kota ogonem. To trzeci rodzaj tischnerowskiej prawdy - stwierdził 23-letni Szafarowicz w rozmowie w Radiu Szczecin.
- Absolutnie nie zostałem zatrudniony na stanowisku o którym pisał pan redaktor Jadczak w Wirtualnej Polsce. Pracuję na stanowisku specjalisty - to w nomenklaturze korporacyjnej czy bankowej tak naprawdę najniższe merytoryczne stanowisko - mówił.
Według niego, w zespole do którego należy w banku PKO BP, pracuje "wielu młodych ludzi". - Działamy razem na rzecz zachęcenia innych młodych ludzi do wybrania pracy w bankowości. Nie jest to żadna funkcja polityczna, żadna funkcja kierownicza. Jestem szeregowym członkiem tego zespołu - przekonywał.
Szafarowicz zgodził się też z sugestią prowadzącego, że kontrowersje wokół jego pracy w PKP BP to "dyskredytowanie go" ze względu na młody wiek oraz wyznawane poglądy.
- To też pewna hipokryzja ze strony środowisk, które się mienią obrońcami wolności, tolerancji i szacunku. Z jednej strony zachęcają młodych do aktywności publicznej (...), a gdy przychodzi młody człowiek o prawicowych poglądach, to od razu jest dyskryminowany - stwierdził Szafarowicz.
Działacz PiS w państwowym banku. Nie spełnia wymagań
Z informacji, które przesłali nam pracownicy PKO BP wynika, że bank szukał i nadal szuka człowieka na stanowisko, które objął Szafarowicz. Ogłoszenie o rekrutacji na stanowisko specjalisty ds. planowania i sprawozdawczości w departamencie kapitału pracownika nadal widnieje na stronie kariera.pkobp.pl. Określono w nim wyraźnie wymagania wobec kandydata. Na pierwszym miejscu: "wyższe wykształcenie (preferowane kierunki: finanse, ekonomia)".
Oskar Szafarowicz nie spełnia tego wymogu. 23-latek aktualnie studiuje na drugim roku prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Wiemy o tym choćby z dokumentacji jego sprawy dyscyplinarnej, która toczy się przed rzecznikiem dyscyplinarnym ds. studentów i doktorantów, a którą wszczęto po tym, jak inni studenci zarzucili mu rozpowszechnianie w internecie informacji, które pozwalały zidentyfikować syna posłanki Magdaleny Filiks jako ofiarę pedofila.
Według naszych informacji, młody działacz PiS nigdy nie zajmował się "prowadzeniem projektów rekrutacyjnych". Jedyne jego doświadczenie zawodowe to kilka tygodni przepracowanych na stanowisku młodszego specjalisty ds. promocji w Krajowym Zasobie Nieruchomości. To instytucja kontrolowana przez ludzi z Partii Republikańskiej Adama Bielana. Jak informowała nas w lutym rzeczniczka KZN, o przyjęciu Szafarowicza zdecydowały "znajomość zasad poprawnej polszczyzny, umiejętność jasnego formułowania zdań w przekazie medialnym (tzw. lekkie pióro), sprawność i samodzielność w podejmowaniu wyzwań medialnych, a także znajomość mediów społecznościowych".
Zgodnie z opisem nowo objętego przez Szafarowicza stanowiska w PKO BP, powinien on "samodzielnie prowadzić projekty rekrutacyjne na stanowiska specjalistyczne i eksperckie", "doradzać menedżerom w zakresie rekrutacji i selekcji kandydatów" i "ściśle współpracować z HR Business Partnerami w zakresie rekrutacji". Według naszych rozmówców, polityk PiS regularnie pojawia się w centrali banku przy ul. Chmielnej w Warszawie.
Źródło: Radio Szczecin/WP Wiadomości