Osiem osób zmarło na grypę we Lwowie
Wskutek epidemii grypy we Lwowie zmarło osiem osób. W całym obwodzie w wyniku powikłań pogrypowych zmarły 22 osoby. Władze obwodu i miasta apelują do mieszkańców o pozostanie w domu i unikanie przebywania w miejscach publicznych. Radzą też Polakom, by nie wybierali się do Lwowa na dzień Wszystkich Świętych.
01.11.2009 | aktual.: 01.11.2009 12:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W mieście zamknięto wiele restauracji i pubów, w pozostałych obsługa pracuje w maskach ochronnych.
Mer Lwowa Andrij Sadowy zwrócił się do władz polskich i austriackich miast partnerskich o pomoc w dostarczeniu masek ochronnych oraz preparatów przeciwzapalnych i przeciwgrypowych. Pisma w tej sprawie otrzymały władze Lublina, Przemyśla, Rzeszowa, Krakowa, Wrocławia, Łodzi i Warszawy. Z kilku miast, w tym z Krakowa i Rzeszowa, dotarła już pomoc humanitarna.
Nierozprzestrzenianiu się grypy sprzyja pogoda. Temperatura w nocy spada poniżej zera, w dzień słupki rtęci wskazują kilka stopni Celsjusza. We Lwowie choruje na grypę ponad pięć tysięcy mieszkańców, hospitalizowano prawie 100 osób.
W ukraińskich cerkwiach odbywają się dziś modlitwy za chorych na grypę. Oficjalnie na wszystkie jej rodzaje zmarło 39 osób, w tym jedna zakażona wirusem A/H1N1.
