Osiem osób jechało maluchem, który uderzył w drzewo
Trzy osoby dorosłe i aż pięcioro dzieci
jechało fiatem 126 p, który w okolicach miejscowości Radziucie, w
podlaskiej gminie Sejny, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Prawie wszyscy doznali obrażeń, praktycznie bez szwanku wyszło z
wypadku jedynie roczne dziecko.
05.08.2003 13:10
Najpoważniejsze obrażenia ma 8-letnia dziewczynka, która doznała otwartego złamania nogi. Złamaną rękę ma 7-letni chłopiec. Pozostałe osoby podróżujące maluchem mają ogólne potłuczenia i drobne obrażenia. Roczna dziewczynka nie doznała obrażeń, po wypadku była jedynie w szoku.
Policja przypuszcza, że na zakręcie 27-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem, ale nie wie jeszcze, jak do tego doszło.
Funkcjonariusze próbują też ustalić, jak udało się do małego auta zmieścić aż tylu pasażerów. Czwórka dzieci ma bowiem od 7 do 10 lat, jedynie piąte dziecko jest malutkie.