Orlen podpisał kontrakt ze spółką podejrzewaną o pranie pieniędzy
Orlen podpisał kontrakt ze spółką podejrzewaną o pranie pieniędzy
Igor Chalupec, na dzień przed swym odejściem z funkcji prezesa PKN Orlen, podpisał umowę na dostawy ropy z firmą, którą Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podejrzewała o pranie pieniędzy – dowiedział się „Wprost”.
25.02.2007 19:45
Chodzi o tajemniczą spółkę Petraco Oil Ltd, której reprezentantami (i prawdopodobnymi właścicielami) są Inga Szrenker i Chorwat Miodrag Stanic. Petraco już kilka lat temu wzbudziła zainteresowanie ABW. W latach 2000-2002 dostarczała już płockiemu koncernowi rosyjską ropę. Według notatek Delegatury ABW w Olsztynie, dochodziło wtedy do "prania pieniędzy metodą uwarstwiania", czyli przez operacje w ramach łańcuszka firm zarejestrowanych w różnych krajach, często rajach podatkowych.
Prześledziwszy drogę i warunki tylko jednej z wielu dostaw, ABW oszacowała, że Petraco Oil zarobiło na niej około 1,65 mln USD. Ustaliła też, że na wyspie Guernsey (terytorium zależne Wielkiej Brytanii) na kanale La Manche, gdzie zarejestrowana jest spółka, nie wykazała ona w ogóle obrotów.
O pranie pieniędzy Petraco podejrzewały też rosyjskie organy ścigania, które zwracały się w tej sprawie o pomoc prawną do władz w Polsce i Wielkiej Brytanii. We wrześniu 2004 r. służba celna Wielkiej Brytanii w odpowiedzi dla kaliningradzkiego wydziału ds. przestępczości zorganizowanej poinformowała, że Petraco Oil Company w 1994 r. była podejrzewana o handel ropą z Serbią, na którą nałożone były sankcje ONZ. Według Brytyjczyków, już w 1996 r. o fiskalne nadużycia Petraco podejrzewała również polska służba celna.
Zasięgaliśmy standardowych informacji na temat Petraco Oil i firma ta nie wzbudziła moich zastrzeżeń. Jeśli polskie władze miały jakiekolwiek przeczące temu informacje i nam ich nie udostępniły, to jest to skandal - mówi dziś Igor Chalupec, były prezes PKN Orlen. 17 stycznia, dzień przed odwołaniem Chalupca ze stanowiska, podpisał on z Petraco Oil nowy pięcioletni kontrakt na dostawy rosyjskiej ropy dla największego polskiego koncernu paliwowego.
Jan Piński