Orban przymila się do Trumpa. Połączą siły?
Premier Węgier Viktor Orbán w rozmowie z kontrowersyjnym gospodarzem amerykańskiej telewizji Tuckerem Carlsonem stwierdził zdecydowanie, że Ukraina nie ma szans na wygranie wojny z Rosją. Dodał też, że Donald Trump jest jedyną nadzieją Zachodu i tylko Stany Zjednoczone mogą zakończyć wojnę w Ukrainie.
31.08.2023 12:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wtorkowym wywiadzie Orbán powiedział, że zwycięstwo Kijowa nad Moskwą "nie jest tylko nieporozumieniem. To jest kłamstwo. To jest niemożliwe. Ukraińcom zabraknie żołnierzy wcześniej niż Rosjanom". Ostatecznie będą się liczyły jednostki na froncie, a Rosjanie są znacznie silniejsi.
Jak przekazuje Reuters, przywódca Węgier stwierdził też, że "straciliśmy historyczną szansę" przyjęcia Ukrainy do NATO, mówiąc, że Rosja staje się "coraz silniejsza". – Przyjęcie Ukrainy do NATO nie jest w tej chwili realistyczną propozycją, więc zapomnijcie o tym – dodał.
W trakcie wywiadu podzielił się również opinią, że Rosjanie pozostaną wierni prezydentowi Władimirowi Putinowi i nie widzi szans na powrót Krymu do władz ukraińskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytany, co by zrobił, gdyby był prezydentem USA Joe Bidenem, Orbán odpowiedział: „Oddzwoń do Trumpa! Bo wiadomo, można go krytykować z wielu powodów… ale… najlepsza polityka zagraniczna ostatnich kilkudziesięciu lat należy do niego.” To jednak nie był koniec wychwalania byłego przywódcy Stanów Zjednoczonych.
– Nie zainicjował żadnej nowej wojny, dobrze traktował Koreańczyków z Północy, Rosję, a nawet Chińczyków. Trump to człowiek, który może ocalić świat zachodni i całą ludzkość – powiedział.