Polska"Opublikowanie stenogramów nie rozwiało wątpliwości"

"Opublikowanie stenogramów nie rozwiało wątpliwości"

Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że opublikowanie stenogramów z zapisem rozmów załogi Tu-154, nie rozwiało żadnych wątpliwości. Podkreślił, że nieprzekazanie wcześniej rodzinom ofiar zapisów z czarnych skrzynek może budzić olbrzymie wątpliwości.

"Opublikowanie stenogramów nie rozwiało wątpliwości"
Źródło zdjęć: © PAP

01.06.2010 | aktual.: 01.06.2010 17:55

We wtorek na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowano stenogram rozmów załogi Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Materiały przywiózł w poniedziałek późnym wieczorem szef MSWiA Jerzy Miller, który równocześnie przewodniczy polskiej komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy. We wtorek po południu zapoznała się z nimi Rada Bezpieczeństwa Narodowego. W posiedzeniu nie uczestniczył prezes PiS Jarosław Kaczyński, a szef SLD Grzegorz Napieralski nie zapoznał się ze stenogramami podczas posiedzenia.

Według opisu zeskanowanego dokumentu, jest to transkrypcja zapisu rejestratora dźwięku "MARS-BM". 40-stronicowy dokument zawiera rozpisane w tabelach: czas, treść zdania po rosyjsku i polsku oraz oznaczenie, kto wypowiada dane słowa. Część zdań jest wypowiadanych w języku angielskim, niektóre fragmenty są opisane jako niezrozumiałe.

- Opublikowanie stenogramów nie rozwiało żadnych wątpliwości, a sam fakt, że rodziny osób, które zginęły w tej katastrofie dowiadują się teraz z internetu o tych ostatnich chwilach, to też jest fakt, który może budzić olbrzymie wątpliwości - powiedział dziennikarzom Błaszczak.

Podkreślił, że rodziny ofiar, w szczególności rodziny pilotów, powinny wcześniej zapoznać się z treścią stenogramów. -Sytuacja jest bardzo delikatna, przecież rodziny straciły swoich ojców, mężów i tu państwo polskie, a głównie rząd powinien zachować bardzo dużą delikatność i stosowność zachowania. Te materiały powinny być udostępnione opinii publicznej, ale w kolejności takiej, że najpierw powinni je poznać rodziny, a następnie opinia publiczna, aby rozwiać wszystkie wątpliwości - powiedział rzecznik klubu PiS.

W jego ocenie, sam fakt opublikowania nagrań z czarnych skrzynek, gdy nieznane są zeznania kontrolerów lotów w Smoleńsku nie daje pełnej wiedzy nt. przyczyn katastrofy prezydenckiego samolotu w dniu 10 kwietnia.

- Możemy poznać te powody dopiero wtedy, kiedy łącznie przeanalizujemy oba dokumenty, a więc zeznania świadków, szczególnie właśnie z wieży kontrolnej w Smoleńsku, plus zapisy czarnych skrzynek. Trzeba te stenogramy czytać łącznie z zeznaniami świadków - podkreślił Błaszczak.

Jego zdaniem, rząd powinien zrobić wszystko, co w jego mocy, aby w Polsce znalazły się oryginały czarnych skrzynek, a nie wyłącznie kopie rejestrów rozmów. - Jest to fundamentalna rzecz. Rząd Donalda Tuska powinien wystąpić o przejęcie postępowania i śledztwa od strony rosyjskiej. Są podstawy prawne do takiego działania w prawie międzynarodowym - podkreślił polityk.

Także inny poseł PiS Jarosław Zieliński uważa, że z opublikowanych stenogramów nie można wyciągać wniosków o przyczynach katastrofy prezydenckiego samolotu. Jego zdaniem, te zapisy, nawet gdyby zostały w całości odczytane, trzeba zestawić m.in. z zeznaniami obsługi smoleńskiego lotniska i innymi dowodami w sprawie.

Według posła, trzeba "głębokiego śledztwa oraz pracy prokuratorów i ekspertów".

- Trzeba wszystko poznać, wszystko uwzględnić i wziąć pod uwagę w całości, żeby móc wyprowadzić jakiekolwiek wnioski końcowe. To muszą przede wszystkim zrobić prokuratorzy, a opinia publiczna powinna dostać informację całościową na koniec, a nie fragmentaryczną. To co dzisiaj otrzymaliśmy jest tylko niewielkim, choć ważnym fragmentem całej sprawy - podkreślił Zieliński.

Dla posła zastanawiające jest to, że ujawniono część nagrań przed zakończeniem śledztwa. - Nie twierdzę, że nie powinniśmy tego poznać. Powinniśmy poznać wszystko, ale po dobrym sprawdzeniu i zweryfikowaniu. Polakom należy się pełna prawda, ale prawda zweryfikowana - zaznaczył.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (266)