Opozycyjny wiec w stolicy Azerbejdżanu
Kilka tysięcy osób uczestniczyło w stolicy Azerbejdżanu Baku, w wiecu zwołanym przez opozycję, domagając się wolnych i uczciwych wyborów prezydenckich.
16.08.2003 | aktual.: 16.08.2003 20:09
Krytykowano także niedawne mianowanie syna chorego prezydenta Hejdara Alijewa, Ilhama, na stanowisko premiera.
Wybory prezydenckie w tej bogatej w ropę postsowieckiej republice wyznaczono na 15 października.
Hospitalizowany od 6 lipca, najpierw w Turcji, a obecnie w Cleveland w USA 80-letni Hejdar Alijew jest w nich kandydatem. Kandyduje też 41-letni Ilham, który jako premier przejmie uprawnienia prezydenta-ojca, gdy ten okaże się niezdolny do sprawowania władzy.
Podczas sobotniej manifestacji domagano się dokładnych informacji na temat stanu zdrowia prezydenta Alijewa, a także zagwarantowania podczas kampanii wyborczej równych warunków dla wszystkich dwunastu kandydatów.
Podczas gdy opozycja krytykuje nominację Ilhama jako próbę zatwierdzenia ciągłości dynastii Alijewów, zagraniczni inwestorzy naftowi odetchnęli z ulgą. Ci, którzy zainwestowali miliardy dolarów w azerską ropę, bardzo obawiali się chaosu po odejściu Hejdara. Ilham jest pierwszym wiceprezydentem państwowego koncernu naftowego w Azerbejdżanie - SOCAR.