PolskaOpozycja za samorozwiązaniem Sejmu

Opozycja za samorozwiązaniem Sejmu

Kluby parlamentarne Platformy Obywatelskiej, Samoobrony, Prawa i Sprawiedliwości oraz Ligi Polskich Rodzin złożyły w Sejmie wnioski o samorozwiązanie Izby. Za taką koncepcją jest opozycja, przeciwko ugrupowania tworzące koalicję rządową. Głosowanie zapowiedziano na piątek, ale wnioski o rozwiązanie Sejmu nie mają wielkich szans na uchwalenie.

Opozycja za samorozwiązaniem Sejmu
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Rybczyński

Posłanka PO Zyta Gilowska, która przedstawiła wniosek swego klubu, powiedziała, że rozwiązanie Sejmu jest konieczne, gdyż nie jest on w stanie sprostać stojącym przed Polską wyzwaniom. Posłanka przypomniała, że Sejm uchwalił wiele ustaw niezgodnych z konstytucją, a także takie, które okazywały się złym prawem. Spowodowało to utratę prestiżu Izby i jej niską wiarygodność w oczach opinii publicznej.

Zdaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, tylko wcześniejsze wybory mogą zażegnać "widmo pogłębiającego się kryzysu władzy".

Wiceszef klubu LPR Roman Giertych argumentował, że Sejm obecnej kadencji trzeba rozwiązać, gdyż doprowadził do wejścia Polski do Unii Europejskiej. Poseł powiedział, że negocjacje o wejściu do Unii Europejskiej były prowadzone haniebnie, a Sejm popierając te negocjacje całkowicie stracił wiarygodność.

Stanisław Łyżwiński z Samoobrony mówił, że Sejm wyczerpał legitymację do dalszego działania i jego trwanie jest szkodliwe dla państwa i społeczeństwa.

Waldemar Pawlak z PSL powiedział, że posłowie powinni podjąć ryzyko weryfikacji w powszechnych wyborach.

Zdaniem Andrzeja Celińskiego z Socjaldemokracji Polskiej, Sejm trzeba rozwiązać, gdyż mimo wielu osiągnięć nie jest w stanie stworzyć skutecznej i stabilnej większości, mogącej sprawować władzę.

Rozwiązaniu Sejmu sprzeciwił się przewodniczący SLD Krzysztof Janik, który skrytykował opozycję za ten pomysł. Debata o rozwiązaniu parlamentu prowadzi, jego zdaniem, do destabilizacji sceny politycznej, osłabia kraj, umacnia przekonanie o chaosie i wprowadza zasadę, że w Polsce wystarczy głośno krzyczeć, aby mieć rację.

Wnioski o rozwiązanie Sejmu nie mają wielkich szans. Ich zwolennicy dysponują 225 głosami, podczas gdy do samorozwiązania parlamentu potrzeba 307 głosów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)