Opozycja „odbiera” zasługi rządowi
Politycy opozycji uważają, że rząd niesłusznie przypisuje sobie zasługi w pobudzeniu wzrostu gospodarczego.
19.03.2004 | aktual.: 19.03.2004 15:53
Zdaniem wiceprzewodniczącego klubu Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Chlebowskiego, za wysoki wzrost gospodarczy nie odpowiada rząd. "W dużej mierze to sprawa naszego eksportu i zamieszania na rynku walutowym" - powiedział poseł. Wyjaśnił, że właśnie to zamieszanie na rynku walut powoduje wzrost eksportu, a w konsekwencji dobre wyniki. Zbigniew Chlebowski dodał, że obserwowany wzrost gospodarczy nie pociąga za sobą ani spadku bezrobocia ani wzrostu inwestycji.
Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych uważa, przyczyną wzrostu mogły być także zakupy przed spodziewanymi podwyżkami po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Giertych zgodził się z posłem Chlebowskim, że głównym motorem wzrostu jest eksport, i że trudno tu mówić o zasługach rządu.
Premier Leszek Miller oświadczył, że najnowsze bardzo optymistyczne wskaźniki gospodarcze pozwalają sądzić, że w tym roku uda się przekroczyć zakładany 5-procentowy wzrost gospodarczy.