Opolski festiwal w Kielcach? Prezydent Opola komentuje
Prezydent Opola złośliwie skomentował decyzję TVP o zorganizowaniu Koncertu Polskiej Piosenki w Kielcach. Według niego, TVP przypomina "Titanica" pędzącego na spotkanie z górą lodową.
TVP ogłosiła, że razem z samorządem Kielc zorganizuje "Koncert Polskiej Piosenki". Impreza ma się odbyć 10 czerwca w amfiteatrze na Kadzielni. Telewizja podkreśla, że nie będzie to "festiwal, a koncert". - Rozmowy między miastem Kielce a TVP, poza jednym punktem. zostały zakończone – powiedział wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut.
- Zamiast trzech dni, jeden dzień koncertu. Zamiast uznanych i lubianych postaci na spotkanie z którymi przyjeżdżali ludzie z całej Polski, bliżej nieokreślona lista nieznanych jeszcze artystów. To kolejny dowód na to, że ze swoim pomysłem na przeniesienie Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej z Opola do Kielc coraz bardziej przypomina "Titanica", który pędzi na spotkanie z górą lodową - powiedział prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Festiwal w Opolu jesienią
Prezydent Opola zapewnił, że otrzymuje z całego kraju wyrazy poparcia dla decyzji o samodzielnej organizacji 54 edycji festiwalu w Opolu bez udziału TVP. - Muzyka i amfiteatr w Opolu muszą być ponad polityką. To marka nierozerwalnie związana z Opolem i jego mieszkańcami. Jestem przekonany, że przy pomocy świata artystycznego i ludzi, którym zależy na tym by muzyka łączyła, a nie dzieliła Polaków, jesienią będziemy mogli uczestniczyć we wspaniałym święcie polskiej piosenki. Oczywiście w Opolu – zaznacza prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
W czwartek radni sejmiku województwa opolskiego przyjęli rezolucję, w której apelują do wszystkich samorządów w kraju, by te nie przyjmowały propozycji TVP na zorganizowanie festiwal piosenki polskiej.
Arkadiusz Wiśniewski wypowiada umowę TVP
W poniedziałek prezydent Opola zakazał wstępu na teren Amfiteatru Opolskiego ekipom technicznym TVP, które miały przygotować scenę pod potrzeby 54 KFPP i wypowiedział TVP umowęo współorganizacji trzydniowego festiwalu, który miał się rozpocząć 9 czerwca.
Powodem miała być seria rezygnacji artystów z udziału w festiwalu. Wśród nich była Maryla Rodowicz oraz Andrzej Piaseczny, którzy na scenie w Opolu mieli obchodzić jubileusze swojej pracy artystycznej. Według prezydenta Opola, bez zapowiadanych wcześniej gwiazd muzyki, TVP nie gwarantowała odpowiedniego poziomu imprezy.