Opole 2005: Grand Prix dla Kory

Główna nagroda dla Maanamu była kompletnym zaskoczeniem dla wokalistki zespołu Olgi Jackowskiej - Kory. Ja wiedziałam, że jakąś nagrodę dostaję, ale nie wiedziałam, że to jest Grand Prix. Przysięgam na własne dzieci, nie miałam o tym pojęcia - powiedziała.

Jestem bardzo szczęśliwa, bo zespół Maanam był ze strony mediów i organizatorów do tej pory słabo nagradzany. Inaczej, niż ze strony publiczności - pamiętam 1980 rok, kiedy ludzie zupełnie oszaleli, a ja razem z nimi - dodała Kora.

W ostatnim - niedzielnym koncercie 42. festiwalu opolskiego widzowie usłyszeli 20 piosenek - największych przebojów z 80- letniej historii Polskiego radia. Piosenki zabrzmiały w różnych wykonaniach - np. "Autobiografię" Perfectu wykonał zespół IRA, "Obławę" Jacka Kaczmarskiego brawurowo zaśpiewał Paweł Kukiz z zespołem Piersi, a "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena zaśpiewała Grażyna Łobaszewska. Najważniejszy juror mojego występu jest jakby nieobecny, więc do końca nie wiem, jaki jest werdykt jury - oświadczyła pytana o ocenę swojego wykonania wielkiego przeboju.

Jedyną artystką w koncercie, która zaśpiewała swoje własne piosenki była Maryla Rodowicz. Dwukrotna zdobywczyni Grand Prix opolskiego festiwalu wykonała "Małgośkę", a na finał koncertu zaśpiewała "Niech żyje bal". Sama nie wiem, dlaczego akurat mnie na to pozwolono. Wydaje mi się, że ci, którzy są czynni zawodowo, powinni śpiewać swoje piosenki. Może to dlatego, że moje piosenki wygrały w tym zestawieniu - powiedziała. Za to, że jej utwory zwyciężyły w plebiscycie, gwiazda odebrała w Opolu "Złoty Mikrofon" - nagrodę Polskiego Radia.

Podczas niedzielnego koncertu wręczono również nagrodę fotoreporterów dla Marysi Sadowskiej i nagrodę dziennikarzy, którą odebrał Mezo. Nie wiem, czy to wyróżnienie jest ze względu na moją osobowość, czy dlatego, że podczas festiwalu starałem się odpowiadać na wszystkie pytania prasy - żartował po odebraniu trofeum. Nagrodę TV Polonia dla artysty najpopularniejszego poza granicami Polski zdobyła grupa Myslovitz.

Zamykający festiwal koncert prowadzili Artur Orzech i Kayah. Prezenterka i wokalistka została w jego trakcie uhonorowana nagrodą TVP1 "za umiejętne łączenie różnych stylów muzycznych".

Zdaniem rzecznika prasowego imprezy, 42. festiwal opolski był raczej udany. Na pewno był długi (telewizja wróciła do trzydniowej formuły imprezy). Superjedynki były bardzo trafione, Premiery też były całkiem fajne. Popracować musimy z pewnością nad formułą Kabaretonu. Takie skomasowanie humoru powinno być poszatkowane na mniejsze fragmenty - podkreślił Tomasz Kammel.

Zobacz także: Finałowy koncert "Opola 2005"