Czy wtorkowy atak na USA to początek upadku Ameryki? - zastanawiają się internauci. A może to początek upadku Ameryki? Upadł Rzym, upadło Imperium Aleksandra Wielkiego, może teraz czas na nich?. Wszyscy wielcy imperialiści w końcu upadają. Upadł nawet ZSRR - pisze Niechętny Ameryce.
Wojtek Sanecki wskazuje na amerykańską bezradność: na nic CIA, FBI i inne specjalne służby, skoro wystarcza niewielka synchronizacja działań terrorystów, żeby spowodować taki chaos w teoretycznie najlepiej przygotowanym do takich ataków państwie jakim są USA.
Nasuwa się tylko jeszcze jedna refleksja że WTC i PENTAGON, a także atak na rezydencję BUSHA w Camp Davis to dopiero początek. W końcu nie można być pewnym na pokładzie ilu samolotów które znajdowały się jeszcze kilka godzin temu nad USA są jacyś palestyńscy fanatycy... W takiej sytuacji przed amerykańskimi wojskowymi staje problem - zniszczyć maszyny pasażerskie w powietrzu ryzykując, że szczątki spadną na zamieszkane rejony czy pozwolić aby uderzały we wcześniej ewakuowane cele - jeśli cele są przewidywalne i ewakuowane... - zastanawia się internauta.
Stany Zjednoczone w pewnym sensie zbierają teraz owoce swojego poparcia dla muzułmańskich bandytów w Serbii i Macedonii - występując przeciwko suwerennemu państwu, walczącemu o godność swoich obywateli, pomogli utworzyć w Europie przyczółek islamskiego terroryzmu. Świat od dawna wie o tym śmiertelnym niebezpieczeństwie, a mimo wszystko zachowuje się jak naiwny dupek, który ma nadzieję perswazją odebrać małpie brzytwę - uważa kolejny internauta.
Dzisiejszy zamach był, przynajmniej po części, według mnie spowodowany mieszaniem się Ameryki do spraw nie majacych z nią nic wspólnego. Amerykanie robili to wszystko ze względu na to, by ich gospodarka miała swe macki wszędzie. Operacja "Pustynna Burza" była typowym atakiem silniejszego który atakował słabszego, tylko po to aby ropa była tańsza w USA. Oczywiście cały świat powinien potępić tak tchórzliwy atak. Nikt nie ma prawa atakowac cywilów, ale niech amerykański rząd sam sobie pluje w brodę - wspiera swojego poprzednika Stachu.
A jak cała ta tragedia wygląda z punktu widzenia mieszkańca USA, pisze Stasek z Chicago: Słuchając radia chicagowskiego w drodze do pracy dzisiejszego dnia myślałem, że to jakiś głupi żart, niestety okazało się prawdą. Cała amerykańska populacja jest w szoku, w pracy wszyscy siedzą przed telewizorami, ludzie płaczą. Fotomontaże z Nowego Yorku przypominają urywki filmu "Dzień Niepodległości.(aka)
Porozmawiaj na czacie w WP: Atak terrorystyczny w USA