Operacja sił USA i Iraku - zatrzymano 8 podejrzanych
Amerykańscy i iraccy żołnierze w sobotę
o świcie zatrzymali w Bagdadzie osiem osób podejrzanych o
terroryzm. Cztery z nich aresztowano w meczecie w zachodniej
części miasta.
Połączone siły amerykańsko-irackie otoczyły w nocy sunnicki meczet al-Chajr w dzielnicy Chadra, gdzie zdaniem wywiadu miała znajdować się kryjówka rebeliantów, w tym Al-Kaidy w Iraku. Według irackiej policji, w meczecie doszło do wymiany ognia - przybyli na miejsce policjanci wycofali się jednak, gdy stwierdzili obecność sił USA i armii irackiej.
Także w nocy z piątku na sobotę na północ od Bagdadu w eksplozji podłożonych na drogach bomb zginęło dwu irackich cywilów. Nieznani sprawcy zastrzelili też irackiego kierowcę, jadącego ciężarówką z dostawami żywności z Bagdadu do Mosulu.
W piątek Departament Stanu USA potwierdził, że znalezione w piątek rano w Iraku zwłoki należały do uprowadzonego w końcu ub. r. Amerykanina, 54-letniego Toma Foxa - wolontariusza chrześcijańskiej organizacji charytatywnej "Christian Peacemaker". Fox uprowadzony został 26 listopada ub. r. wraz z trzema innymi aktywistami tej organizacji - los pozostałych (dwóch Kanadyjczyków i Brytyjczyka) jest nieznany.