Operacja "Macierewicz". To dlatego media robią z ministra "ruskiego agenta"
Głównym tematem najnowszego wydania tygodnika "Do Rzeczy" będzie kwestia wizerunku Antoniego Macierewicza w prasie. Antysemita, skrajny nacjonalista, człowiek marzący o reparacjach wojennych i rosyjski agent - tak, zdaniem autora, media przedstawiają szefa MON.
"Kulisy nagonki. Jak media próbują zrobić z Macierewicza ruskiego agenta?" - brzmi tytuł głównego artykułu najnowszego wydania "Do Rzeczy". Autor przedstawia wizerunek szefa MON pojawiający się w "mocno podkoloryzowanych i naciąganych publikacjach prasowych". Wśród tytułów przedstawiających zmanipulowany obraz szefa MON, wymienia m.in. "Newsweek", "Gazetę Wyborczą" oraz "Politykę".
Zdaniem autora, szef polskiego resortu obrony narodowej stał się "celem skoordynowanej międzynarodowej kampanii w wojnie informacyjnej, którą toczą m.in. Rosja, Niemcy i Francja. Stawka jest olbrzymia: chodzi o militarny układ sił i wpływów w zmieniającej się Europie."
Okładka najnowszego numeru "Sieci" poświęcona jest katastrofie smoleńskiej. Dziennikarze odwiedzili Laboratorium Kryminalistycznego Korpusu Karabinierów w Rzymie, gdzie przeprowadzane są analizy materiałów pozostałych po katastrofie smoleńskiej.
Autorzy optymistycznie odnoszą się do "pełnej zaangażowania i profesjonalnej pracy włoskich badaczy". "Pracownicy laboratorium mówią, że dla nich to zaszczyt, gdy mogą pomóc w tak ważnej dla Polaków sprawie" - relacjonują.
Okładka tygodnika "Wprost" przedstawia ciężarną kobietę, a główny temat "Seksmisja po polsku" dotyczy handlu komórkami rozrodczymi oraz "brzuchami do wynajęcia". Autorka pisze o zaskakująco łatwych sposobach na zakup nasienia i jajeczek przez internet, choć polskie prawo definitywnie zabrania tego typu praktyk.