Opanowały drzewa w Poznaniu. Mieszkańcy patrzą z przerażeniem
Czerwiec jest miesiącem, w którym mieszkańcy Poznania z przerażeniem przyglądają się rosnącym w mieście drzewom. W tym czasie bowiem ich korony pokrywają się czymś, co przypomina pajęczyny. Okazuje się jednak, że kryje się pod tym całkiem ciekawe wytłumaczenie, wcale nie takie straszne.
W Poznaniu od lat tajemnicze "pajęczyny" opanowują drzewa. Nie inaczej jest w obecnie trwającym sezonie. Właśnie w czerwcu można zaobserwować zjawisko, które polega na pokrywaniu niektórych drzew przez coś w rodzaju pajęczyny. Zdarza się, że pod tajemniczym pokryciem znajduje się nawet całe drzewo, co potrafi wywoływać skojarzenia rodem z filmów grozy.
W bieżącym roku to spektakularne zjawisko widoczne jest na razie na mniejszą skalę niż w latach ubiegłych. Na razie można obserwować je na drzewach rosnących na poznańskim Chartowie. Przy bliższym przyjrzeniu się, widać, że w pajęczynach znajduje się mnóstwo "larw". Co to właściwie jest?
Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z namiotnikiem, czyli rodzajem gąsienicy, który w końcu przepoczwarza się w motyla. Zanim jednak do tego dojdzie, to w fazie bycia gąsienicą wywołuje spore zniszczenia na drzewach. Na skutek jego działań drzewa tracą liście, które są pokarmem namiotnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprzędy na gałęziach przez kilka tygodni powiększają się, by ostatecznie objąć nawet całe drzewa. Jeśli gąsienic jest dużo, drzewa mogą całkowicie stracić liście. Na szczęście zazwyczaj jest to sytuacja sezonowa - w kolejnym sezonie drzewo "odżywa". Namiotnika można zwalczać specjalnymi opryskami, które pomagają w ochronie drzew przed tym szkodnikiem.
Źródło: epoznan.pl