Opalali się na plaży, gdy tonęły romskie dziewczynki
Włoskie gazety z oburzeniem komentują fotografie z plaży w Torregaveta, gdzie turyści opalali się blisko dwóch nieletnich romskich dziewczynek, które wcześniej utonęły w morzu - informuje "The Guardian".
21.07.2008 | aktual.: 21.07.2008 13:27
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w niedzielę na zachodzie Neapolu w płd. Włoszech, gdzie dwie romskie dziewczynki w wieku 14 i 16 lat utonęły pływając z dwoma innymi Romkami. Wcześniej, przed kąpielą, dziewczynki żebrały i sprzedawały błyskotki.
Dwie dziewczynki zostały wyciągnięte na brzeg przez ratowników, ale ich koleżanki utonęły i potem leżały na plaży owinięte w ręczniki. Niewiele metrów dalej opalali się turyści, na których nie zrobiło to większego wrażenia. Prawie nikt nie opuścił plaży - pisze "La Repubblica". Godzinę później policjanci wsadzili ciała dziewczynek do trumien i zabrali je z plaży.
We Włoszech narasta napięcie między mniejszością romską a rządem Silvio Berlusconiego, który zamierza pobierać odciski palców od wszystkich dzieci mieszkających w obozowiskach Romów. Ten projekt już został potępiony przez Parlament Europejski i ONZ jako akt dyskryminacji. Włoska opozycja i organizacje obrony praw dzieci również skrytykowały rządowe plany.
Deputowany Partii Demokratycznej Marco Minniti oświadczył, że zdejmowanie odcisków palców dzieci romskich przywodzi na pamięć czasy nienawiści i dyskryminacji. Wezwał opinię publiczną do powstrzymania rządu przed tymi działaniami.
W Neapolu mieszkańcy o poglądach rasistowskich podpalali niedawno obozy romskie. Włoska organizacja zajmująca się ochroną praw obywatelskich EveryOne napisała na swojej stronie internetowej, że niedzielny incydent odbył się w "atmosferze rasizmu i horroru".