Opady śniegu wywołały chaos na południu Francji
Wyjątkowe o tej porze roku opady śniegu wystąpiły na południu Francji, powodując przerwy w dostawie elektryczności i zakłócenia w funkcjonowaniu transportu.
W mieście Nimes ostatni raz takie opady śniegu 8 marca odnotowano w 1974 roku. Ostatniej nocy spadło tutaj 30 cm śniegu. Na obrzeżach miasta blisko 3 tys. gospodarstw domowych zostało pozbawionych elektryczności.
Na lotnisku Nimes Garon, skąd w niedzielę loty przenoszone były do sąsiedniego portu w Montpellier, w poniedziałek rano nie planowano żadnych rejsów. Pasy startowe są w trakcie odśnieżania.
Około 250 osób w departamencie Gard, które utknęły na drogach w nocy z niedzieli na poniedziałek, zostało przewiezionych do ośrodków noclegowych - podał tamtejszy regionalny ośrodek informacji drogowej.
Śnieg zakłócił połączenia kolejowe między Gard a sąsiednim departamentem Herault. Kursujące na tych trasach szybkie pociągi TGV odnotowały opóźnienia.
W departamencie Delty Rodanu oraz w Herault łącznie tysiąc gospodarstw pozbawionych jest elektryczności, a wiele małych dróg pozostaje nieprzejezdnych.
Synoptycy twierdzą, że w ciągu dnia należy spodziewać się dalszych opadów śniegu, które będą się przesuwać na zachód Francji.