ONZ pomoże PiS
PiS może zyskać nieoczekiwanego sojusznika
w zabiegach o powołanie urzędu antykorupcyjnego w Polsce, twierdzi
"Rzeczpospolita". To... Organizacja Narodów Zjednoczonych, a
ściślej - jedna z konwencji ONZ.
26.10.2005 | aktual.: 26.10.2005 07:14
Rządowi Belki nie spieszyło się z jej ratyfikacją, między innymi dlatego, że jego ministrowie spierali się między sobą, czy urząd trzeba powoływać, czy nie, pisze gazeta. Konwencję przeciw korupcji przyjęło 31 października 2003 r. Zgromadzenie Ogólne NZ. Akt wymaga od krajów, które go ratyfikowały, m.in. określenia zasad konfiskaty dochodów z korupcji, proponuje zawieszanie w obowiązkach urzędników oskarżonych o korupcję oraz karanie tych, którzy nie potrafią udowodnić, skąd mają majątek.
To także pierwsza konwencja dotycząca zwalczania korupcji na poziomie międzynarodowym. Dokument może stanowić między innymi podstawę prawną do ekstradycji. Polska podpisała go bardzo szybko - w grudniu 2003 r. Jednak żeby konwencja weszła w Polsce w życie, musi zostać ratyfikowana przez parlament. A przez dwa lata do tego nie doszło.
- Kończymy już uzgodnienia międzyresortowe, powiedziała "Rzeczpospolitej" prokurator Agnieszka Stawiarz, która odpowiada w Ministerstwie Sprawiedliwości za przygotowanie dokumentów ratyfikacyjnych. Podkreśla też, że przyjęcie konwencji jest jednym z elementów rządowej polityki antykorupcyjnej. - Zgodnie ze strategią mamy obowiązek wystąpić z wnioskiem o ratyfikację do końca II kwartału 2006 roku. I tak też się stanie, zapowiada pani prokurator.
Typowany na szefa urzędu Mariusz Kamiński zapewnił w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że ma już gotową ustawę dotyczącą powołania urzędu. - To będzie nowa służba specjalna, która mogłaby zacząć działania już od lutego. Początkowo w urzędzie ma pracować 500 osób, a jego szef będzie podlegał bezpośrednio premierowi - mówi.
Celina Nowak z PAN przypomina jednak, że ONZ wymaga, aby urząd antykorupcyjny był niezależny od administracji i "wszelkich nieuprawnionych wpływów". I przestrzega: utworzenie takiego niezależnego organu to duże wyzwanie. (PAP)
Więcej: Rzeczpospolita - ONZ pomoże PiS