ONZ: ogromna skala uchodźstwa z Iraku i migracji w kraju
Średnio ponad tysiąc Irakijczyków dziennie uchodzi ze swoich domów do innych regionów kraju wskutek przemocy wywołanej antagonizmami sekciarskimi - podał raport związanej z ONZ Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) w Genewie.
24.11.2006 | aktual.: 24.11.2006 20:36
Informuje ona, że niemal wszyscy, którzy od lutego br. opuścili swe domostwa w Bagdadzie - miejscowi szyici - tłumaczą to obawą o swoje życie po otrzymaniu listów i telefonów z pogróżkami i pojawianiu się wrogich napisów na ich domach lub w sąsiedztwie.
Jak podaje piątkowy "Washington Post", który relacjonuje ustalenia raportu IOM, wewnętrzni uchodźcy stanowią narastający problem humanitarny, tym bardziej że ofiarami wymuszonych migracji - a w efekcie i czystek etnicznych - stają się m.in. kobiety, dzieci i starcy.
Z kolei ogłoszony na początku listopada raport Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) informuje, że codziennie przeciętnie 2 tysiące Irakijczyków uchodzi z kraju do Syrii, a dodatkowy tysiąc do Jordanii.
Ogółem UNHCR szacuje, że od inwazji na Irak w marcu 2003 r. 1,8 miliona jego mieszkańców wyjechało za granicę, a 1,6 mln uciekło do innych regionów kraju.
Rząd premiera Nuriego al-Malikiego jest wyraźnie bezsilny wobec nasilającej się przemocy i terroru na tle etniczno- religijnym. Nie potrafi też zapewnić ludności potrzebnych usług, co dodatkowo podsyca niezadowolenie.
Anthony Cordesman, ekspert ds. bezpieczeństwa z waszyngtońskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), powiedział: "Udajemy, że jest to rząd, a tymczasem to koalicja, w której ministerstwa zostały podzielone na zasadzie łupów między partie polityczne".
Tomasz Zalewski