ONZ nakłania do znacznego postępu w negocjacjach atomowych z Iranem
Irańscy i oenzetowscy negocjatorzy powinni osiągnąć konkretny postęp w negocjacjach w sprawie irańskiego programu nuklearnego - zaapelował szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Również Iran zapowiada postęp w rozmowach.
28.10.2013 | aktual.: 28.10.2013 15:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Yukiya Amano spotkał się w Wiedniu z głównym irańskim negocjatorem nuklearnym - wiceministrem spraw zagranicznych Abbasem Aragczim. Rozmowy mają dotyczyć przerwanej procedury kontrolnej, którą oenzetowska agencja prowadziła w sprawie irańskiego programu nuklearnego.
Abbas Aragczi zapewnił szefa agencji, że Teheran ma "nowe podejście" w negocjacjach z MAEA, które rozpoczęły się na początku 2012 roku, ale do tej pory nie przyniosły żadnych efektów. Przedstawiciel irańskich władz nie ujawnił jednak, na czym ma polegać nowa strategia negocjacyjna.
- Dzisiejsze spotkanie jest bardzo ważne, ponieważ omawiamy kwestie długoterminowe i bardzo skomplikowane - powiedział Aragczi przed rozpoczęciem rozmów w stolicy Austrii, gdzie mieści się siedziba MAEA.
16 października br. w Genewie zakończyła się druga runda rozmów pomiędzy Iranem a Grupą 5+1 (USA, W. Brytania, Francja, Rosja, Chiny oraz Niemcy). Strony podkreśliły wtedy, że negocjacje w sprawie irańskiego programu nuklearnego postępują w dobrym kierunku. Komentując tamtą rundę rozmów rzecznik Białego Domu Jim Carney ocenił, że propozycja złożone przez stronę irańską były "bardzo użyteczna". - Była to nowa propozycja, najpoważniejsza i najbardziej merytoryczna, jaką dotąd widzieliśmy - oświadczył. Również i w tym przypadku nie ujawniono żadnych szczegółów.
Grupa 5+1 oraz Iran porozumiały się w natomiast w sprawie terminu kolejnego spotkania, które jest zaplanowane na 7-8 listopada w Genewie.
Rozmowy w Genewie były pierwszym spotkaniem Iranu i Zachodu od szczytu w Ałma Acie w Kazachstanie w kwietniu, kiedy to nie doszło do zbliżenia stanowisk. Sześć mocarstw domagało się od Iranu zamknięcia ośrodka wzbogacania uranu w Fordo i przekazania za granicę zasobów uranu wzbogaconego do 20 proc.
Chociaż wybrany w czerwcu prezydent Iranu Hasan Rowhani wykazuje wolę otwarcia na dialog z Zachodem, to od początku kadencji powtarza, że jego kraj nie wyrzeknie się niezbywalnego prawa do rozwijania cywilnego programu nuklearnego. Takie prawo daje Iranowi traktat NPT.
Iran systematycznie zaprzecza zarzutom Zachodu dotyczącym zamiarów budowy bomby atomowej. Opublikowany w listopadzie 2011 roku poufny raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej zawiera informacje dotyczące istnienia potencjalnie militarnych aspektów irańskiego programu nuklearnego.