ONZ: maleje liczba uchodźców

W raporcie, poświęconym sytuacji uchodźców na świecie, podkreślono jednak, iż mimo spadku liczby uchodźców - do 9,2 mln w 2005 r. - aż do 175 milionów wzrosły szeregi migrantów. Co więcej, uchodźcy poddawani są coraz bardziej restrykcyjnym przepisom azylowym a także padają ofiarą obaw związanych z terroryzmem - oceniono w opracowaniu, obejmującym okres ostatnich pięciu lat.

Na świecie w ostatnich latach było mniej międzypaństwowych wojen konwencjonalnych, przywrócono pokój na terenach dawnej Jugosławii i w niektórych krajach Afryki i Azji, co umożliwiło powrót uchodźców do ojczystego kraju. Repatriację na masową skalę prowadzono w Afganistanie. Do kraju wróciły tu cztery miliony ludzi. Setki tysięcy uchodźców powróciły też do Angoli, Sierra leone, Burundi czy Liberii.

Z raportu wynika, że z początkiem 2005 roku formalna liczba uchodźców spadła z 18 milionów ludzi w 1992 r. do nieco ponad dziewięciu milionów. Stąd też o wiele poważniejszym problemem okazuje się dziś sytuacja lawinowo rosnącej liczby migrantów.

Bezpośrednio przed prezentacją środowego raportu ONZ - zatytułowanego "Sytuacja uchodźców na świecie. Migracje ludzi w nowym tysiącleciu" - Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców Antonio Guterres wskazał na potrzebę większej tolerancji na świecie.

Podważany jest dziś sam status uchodźcy. W coraz większym stopniu osoby ubiegające się o azyl traktowane są nie jak uchodźcy, uciekający przed represjami i którym należy udzielić schronienia, lecz jako nielegalni migranci, potencjalni terroryści i przestępcy, a w najlepszym razie - jako oszuści - powiedział szef UNHCR.

Obecna sytuacja sprzyja przede wszystkim nielegalnej imigracji - zaznaczono w raporcie. "Poszczególne kraje odpowiadają za bezpieczeństwo swych granic, są jednak także zobowiązane do zapewnienia podstawowych warunków bezpieczeństwa i pomocy tym, którym potrzeba międzynarodowej ochrony" - wskazano w dokumencie UNHCR.