ONZ: globalne ocieplenie zagraża pustyniom
Ocieplenie klimatu zagraża obszarom pustynnym - ostatnim olbrzymim naturalnym ekosystemom na naszej planecie - wynika z najnowszego raportu ONZ. Pustynie zajmują jedną czwartą lądowej powierzchni Ziemi.
Opublikowany w poniedziałek raport "Global Deserts Outlook" został przygotowany w ramach programu ochrony środowiska ONZ. To pierwsze opracowanie, które podsumowuje wiedzę na temat aktualnego stanu obszarów pustynnych, ich flory i fauny oraz przede wszystkim dostępnych tam zasobów wodnych.
Pustynie są ostatnim naturalnym systemem na Ziemi, a jednocześnie "Kopciuszkami" wśród priorytetów ochrony środowiska. Każdy chce chronić góry czy oceany, ale nikt nie pomyślał, że pustynie też potrzebują pomocy - podkreślił Nick Nuttall z ONZ.
Organizacja zleciła więc sporządzenie raportu, który przedstawia obszary pustynne jako bogate pod względem biologicznym i kulturowym ekosystemy - a nie zwykłe "morza piasku".
Pustynie zajmują jedną czwartą lądowej powierzchni Ziemi, czyli 33,7 mln kilometrów kwadratowych. Obszary te zamieszkuje ok. 500 mln ludzi - dużo więcej niż się powszechnie uważa.
Większość tych terenów jest jednak zagrożona przez stale postępujące zmiany klimatyczne - czytamy w raporcie ONZ. Okazuje się, że czeka je jeszcze bardziej sucha przyszłość, gdyż - według prognoz - do końca tego stulecia opady deszczu zmniejszą się o blisko 20%.
Niższe opady to tylko jeden z problemów, które czekają pustynie. Zasilające główne rzeki lodowce topnieją w coraz szybszym tempie wskutek ogrzewania się naszej planety.
Lodowce te podtrzymują życie na wielu pustyniach, m.in. południowoamerykańskiej Atakamie i Monte. Podobnie lodowce na Wyżynie Tybetańskiej, z których do końca stulecia - według prognoz - zostanie tylko jedna piąta.
Zmiany te będą odczuwalne na całym świecie. Woda, która wypływa z lodowców czy pokrytych śniegiem gór i zasila większe rzeki, stanowi dużą część zasobów wodnych południowych stanów USA, pustyń w środkowej Azji czy tych po obu stronach Andów.
Autorzy raportu wymieniają rzeki, które teraz zasilają w wodę tereny pustynne, a których przyszłość jest zagrożona - to m.in. Rio Grande i Kolorado w Ameryce Północnej, Tygrys i Eufrat oraz Amu-daria i Indus.
Ucierpi pustynna flora i fauna. Gatunkami szczególnie zagrożonymi są gazele, owce grzywiaste (znane też jako arui) czy ptaki pustynne hubary - wskazuje raport.
Zagrożona jest jednak nie tylko różnorodność biologiczna, ale też społeczności, których życie związane jest z pustynią. Ludzie żyjący na terenach pustynnych będą być może któregoś dnia zmuszeni do bezwzględnej walki o resztki wody - czytamy w raporcie.
Potrzebna jest więc bardziej przyszłościowa i efektywna strategia dotycząca światowych zasobów wodnych. Inaczej wiele państw stanie przed poważnym problemem niedoboru wody - kraje takie jak Czad, Irak, Niger czy Syria już około roku 2050 - twierdzą autorzy raportu.