"Oni się nie znoszą". Wojna ludzi Biedronia i Czarzastego w Krakowie zerwała koalicję
Zerwanie koalicji w krakowskiej Radzie Miasta przez Lewicę to efekt poważnego lokalnego konfliktu między ludźmi Roberta Biedronia a Włodzimierza Czarzastego. Lokalni współprzewodniczący partii Maciej Gdula i Ryszard Śmiałek nie mogli się porozumieć w sprawie wspólnego kandydata na wiceprezydenta miasta. – Oni się nie znoszą, wzajemnie zwalczają, Miszalski patrzył na to z boku - mówi ważny polityk Lewicy.
Współprzewodniczenie Macieja Gduli i Ryszarda Śmiałka w krakowskiej Nowej Lewicy zakończyło się zerwaną koalicją w Radzie Miasta i lokalnym podziałem. Z perspektywy Warszawy - w uproszczeniu - sprawa postrzegana jest jako pojedynek człowieka Roberta Biedronia i człowieka Włodzimierza Czarzastego. W bitwie wygrał Maciej Gdula, człowiek Roberta Biedronia, wiceminister nauki, wskazując Marię Klaman na wiceprezydentkę miasta.
Człowiek Włodzimierza Czarzastego, małopolski wicewojewoda Ryszard Śmiałek, musi to przełknąć, choć sam bardzo chciał być wiceprezydentem. W odpowiedzi doprowadził do zerwania koalicji w Radzie Miasta i ma po swojej stronie radnych, których głosy są potrzebne nowemu prezydentowi Aleksandrowi Miszalskiemu. Ma więc argumenty do dalszych negocjacji.
- Miszalski jest poza tą sytuacją. To jest walka o wpływy na Lewicy między Śmiałkiem a Gdulą. Śmiałek ją przegrał i nie może tego zaakceptować - mówi nieoficjalnie ważny polityk Lewicy. - Może i Gdula wygrał, ale w trzyosobowym klubie Nowej Lewicy w Radzie Miasta to zdaje się, że Śmiałek ma dwie osoby za sobą, a Gdula - jedną. To oznacza negocjacje przy wszystkich głosowaniach - odpowiada inny rozmówca Lewicy. – Oni się nie znoszą, wzajemnie zwalczają, Miszalski patrzył na to z boku
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór w Krakowie: relacje Biedronia i Czarzastego
Rozmówcy Wirtualnej Polski z władz Lewicy nie chcą oficjalnie mówić o sprawie. Są zgodni, że lokalny spór nie spowoduje w Nowej Lewicy trzęsienia ziemi. - Nie można tego wynosić na poziom sporu między Czarzastym a Biedroniem, bo go nie ma - mówi ważny polityk Lewicy.
- Decyzje zapadły. Rozdział zamknięty - mówi stronnik Roberta Biedronia. - Zobaczymy za jakiś czas - odpowiada osoba z otoczenia Włodzimierza Czarzastego. Sami zainteresowani nie chcą szczegółowo komentować sprawy.
Jeden z rozmówców wzrost napięć wiąże również z zaplanowanymi na przyszły rok wyborami nowych władz Nowej Lewicy. - Pytania o start Czarzastego i Biedronia są otwarte. Spodziewam się, że napięć może być więcej, bo przed nami dyskusja, jaka ma być Lewica i kto ma być na jej czele. Poziom napięć zależy m.in. od wyniku w wyborach do Parlamentu Europejskiego - dodaje.
Rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik nie chce komentować kwestii napięć w partii. - Nowa Lewica to demokratyczna formacja, dlatego o kształcie koalicji miejskiej w Krakowie decyduje się w Krakowie, a nie - w Warszawie. To kwestia lokalna, która w żaden sposób nie rzutuje na ogólnopolską prace koalicji rządowej - napisał w przesłanym nam oświadczeniu.
- Przed nami wybory europarlamentarne, do których idziemy szerokim, zjednoczonym blokiem jako Nowa Lewica, Razem, Unia Pracy i PPS. Dziś nasze oczy skierowane są na Europę - stwierdził rzecznik.
Żukowska: "Nie oszukuje się partnera z drużyny"
Przypomnijmy, wśród czworga zastępców prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego miał się znaleźć przedstawiciel Nowej Lewicy. Struktury w Krakowie zaproponowały kilka nazwisk, a wśród nich małopolskiego wicewojewodę Ryszarda Śmiałka. Miszalski zdecydował się na powołanie Marii Klaman. Zależało mu m.in. na tym, by jego zastępczynią z ramienia Nowej Lewicy była kobieta.
Część polityków Lewicy, jak np. szefowa klubu parlamentarnego Anna Maria Żukowska, ma wątpliwości, czy nowa wiceprezydentka Krakowa jest związana z Lewicą. Posłanka w mediach społecznościowych krytykowała postawę przedstawicieli frakcji Biedronia. "Frakcja Wiosna w Krakowie uznała, że jest osobną partią", "w drużynie nie oszukuje się partnera z drużyny" - pisała posłanka na portalu X.
Kim jest Maria Klaman?
Maria Klaman urodziła się 10 sierpnia 1985 r. Jest menedżerką, edukatorką i trenerką, pełniła funkcję rzeczniczki w samorządach lokalnych, organizacjach pozarządowych oraz instytucjach kultury w Gdańsku, Warszawie i Sopocie. Poza poparciem Macieja Gduli może liczyć również na wsparcie radnego Tomasza Leśniaka. W krakowskim ratuszu będzie odpowiadała za edukację, politykę społeczną i mieszkalnictwo.
Pozostałymi zastępcami Aleksandra Miszalskiego są prof. Stanisław Mazur odpowiedzialny za strategię rozwoju miasta, planowanie przestrzenne, przedsiębiorczość, gospodarkę i rozwój, Stanisław Kracik odpowiedzialny za infrastrukturę, inwestycje i gospodarkę komunalną oraz Łukasz Sęk, któremu będą podlegały: sport, promocja, komunikacja, innowacje miejskie i Metropolia Krakowska.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski