On dba, by Sikorski nie miał przetłuszczonych włosów
Zawsze w cieniu, zawsze na uboczu, a mimo to niemal w ścisłym centrum politycznych wydarzeń. Piotr Paszkowski, bo o nim mowa, to najbliższy współpracownik, Radosława Sikorskiego, który m.in. dba o jego wizerunek. W odróżnieniu od swojego szefa nie lubi być w centrum uwagi - pisze "Polska The Times".
12.03.2010 | aktual.: 12.03.2010 11:56
Paszkowski jest niejako osobistym PR-owcem Sikorskiego. Organizował jego wystąpienia jeszcze za czasów działania w PiS. Tą pracą zasłużył sobie na wzmiankę w wywiadzie rzece z Sikorskim "Strefa zdekomunizowana".
Później dbał o wszystko co związane z wizerunkiem Sikorskiego. Nie tylko pisał teksty, ale dbał np. by minister nie wyglądał na zmęczonego, czy miał przetłuszczone włosy.
Pełen ogłady, wykształcony lubi pozostawać w cieniu. - Wolę nie rzucać się w oczy - mówi rzecznik, któremu będzie teraz dużo trudniej się "ukrywać". Wraz ze startem Sikorskiego w wyborach prezydenckich stał się bowiem szefem jego kampanii wyborczej.