Olsztynem będzie rządził dotychczasowy wiceprezydent
Tomasz Głażewski będzie rządził Olsztynem przez najbliższe trzy miesiące, do czasu najbliższych wyborów prezydenckich. Głażewski był dotychczas pierwszym zastępcą prezydenta Olsztyna.
Głażewski będzie pełnił funkcję prezydenta miasta, bo w niedzielnym referendum mieszkańcy odwołali z tego stanowiska Jerzego Czesława Małkowskiego. Prokuratura podejrzewa go o molestowanie urzędniczek i gwałt oraz o nieprawidłowości przy realizacji inwestycji miejskich.
Gdy Małkowski był aresztowany, Głażewski jako pierwszy jego zastępca wypełniał obowiązki rządzącego miastem. Kierował także ratuszem, gdy sąd wypuszczając Małkowskiego na wolność zakazał mu sprawowania urzędu. Głażewski jest szefem struktur powiatowych PO w Olsztynie.
Głażewski powiedział w piątek, że najważniejszym jego zadaniem będzie przyjęcie przyszłorocznego budżetu miasta i kontynuowanie rozpoczętych już inwestycji związanych z gospodarką wodno-ściekową. Na konferencji prasowej odczytał też treść powołania go przez premiera na funkcję prezydenta miasta.
Będzie ją pełnił przez trzy miesiące do czasu nowych przedterminowych wyborów na prezydenta Olsztyna, które odbędą się najprawdopodobniej w połowie lutego.
- Nowe zadania będzie kreował nowy prezydent - zaznaczył Głażewski. Nie odpowiedział czy będzie kandydował na to stanowisko.
Jak podkreślił, Platforma Obywatelska na początku stycznia przedstawi kandydata w wyborach prezydenta Olsztyna. Dodał, że w poniedziałek zapadnie decyzja, czy powoła swych zastępców do czasu nowych wyborów. Poinformował, że ewentualnych zastępców należy wyłonić w drodze konkursu.
Głażewski pokazał dziennikarzom gabinet prezydenta Olsztyna, który przez ostatnie dni został odmalowany i wyposażony w nowe meble. Pojawił się m.in. nowy fotel i stół z krzesłami. Głażewski powiedział, że pozostanie w swoim dotychczasowym gabinecie, który zajmuje w drugim końcu korytarza.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w czerwcu wszczął wobec Głażewskiego postępowanie lustracyjne. O lustrację wystąpił sam zainteresowany, ponieważ uznał, że został fałszywie pomówiony o współpracę ze służbami bezpieczeństwa PRL.
Chodziło o audycję radiową historyka IPN Pawła Warota i publicysty Łukasza Adamskiego, w której stwierdzili oni, iż Głażewski podpisał w 1981 r. zobowiązanie do nawiązania kontaktu z SB podpisując pseudonimem Jeż. Głażewski zaprzecza, by kiedykolwiek współpracował z SB i podpisywał zobowiązania do współpracy.
Wybory nowego prezydenta Olsztyna muszą się odbyć w ciągu 90 dni od dnia opublikowania wyników referendum w dzienniku urzędowym województwa warmińsko-mazurskiego - co nastąpiło 20 listopada - czyli najpóźniej w połowie lutego.