Olszewski: nadal jestem szefem komisji ds. WSI

Jan Olszewski przypomniał, że to on wnioskował o wyznaczenie terminu zakończenia prac na 30 czerwca. Jednak - jak podkreślił - nie spodziewał się, że działanie komisji będzie utrudniane.

Olszewski wyjaśnił, że wpływ na prace miało między innymi przewlekłe instalowanie systemu informatycznego i zablokowanie przez Służby Kontrwywiadu Wojskowego członkom komisji weryfikacyjnej dostępu do Kancelarii Tajnej.

Były premier podkreślił, że praca tego gremium od początku jego urzędowania była wielokrotnie blokowana. Przypomniał, że zwracał się do premiera już w marcu o przedłużenie prac SKW o 2-3 miesiące. Zwrócił też uwagę, że komisji nie powoływał premier, lecz specjalna ustawa. Dlatego - jak podkreślił - SKW nie miała żadnego prawa do przejęcia tych materiałów.

Akta Komisji Weryfikacyjnej przewieziono z Biura Bezpieczeństwa Narodowego do siedziby Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Olszewski uważa, że było to działanie bezprawne i zapowiedział złożenie w tej sprawie doniesienie do prokuratury w sprawie dokumentów.