Olga Tokarczuk chciałaby zmienić narodowość... na WOŚP
Pisarka Olga Tokarczuk pisze na łamach niemieckiego "Die Zeit", że Polacy to ogólnie "ponurzy i niezadowoleni ludzie". Zaznacza również, że chętnie zostałaby obywatelką nowego narodu - narodu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Olga Tokarczuk to polska pisarka, laureatka prestiżowej The Man Booker International Prize oraz dwukrotna laureatka Nagrody Literackiej "Nike".
W niemieckim "Die Zeit" podzieliła się z czytelnikami swoją refleksją po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
"Reprezentował wszystko to, czym nie jest Prawo i Sprawiedliwość. Choć był tradycjonalistą, przeciwstawiał się zaściankowości otwartością serca i umysłu. Zamach na niego to także zamach na wizję liberalnej i postępowej Polski" - cytuje Tokarczuk portal wpolityce.pl.
Autorka podkreśla, że zabójcę Adamowicza przedstawiono w Polsce jako chorego psychicznie, ale pominięto ważny aspekt.
"Telewizja państwowa (…) konsekwentnie agresywnym i zniesławiającym językiem określa opozycję polityczną i każdego, kto myśli inaczej niż partia rządząca. Zamordowanego prezydenta nazywano złodziejem, Niemcem, homofilem i mafiosem (…) W celi więziennej ten człowiek [zabójca prezydenta Stefan W. - red.] widział dokładnie te wiadomości, złych ludzi i konieczność radykalnych rozwiązań" - podkreśliła.
"Zwariowani lewicowcy, aktywiści queer, Niemcy i Żydzi"
Dużą część swojego tekstu autorka poświęciła przybliżeniu Niemcom, czym jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. "Akcje WOŚP umożliwiły Polakom – dość ponurym ludziom – ogrzanie się w ogniu społeczności. Nie miałabym nic przeciwko temu, by WOŚP ogłosił się narodem. Chętnie zostałabym jego obywatelką" – stwierdza Tokarczuk.
Podkreśliła również, że WOŚP ma "nieco anarchistyczny, jawnie lewicowy styl", co nie podoba się partii rządzącej i prawej stronie sceny politycznej.
"W Polsce kozłami ofiarnymi są tzw. zwariowani lewicowcy, aktywiści queer, Niemcy, Żydzi, tzw. marionetki Unii Europejskiej, feministki, liberałowie i każdy, kto wspiera imigrantów" - pisze w mocnych słowach Tokarczuk.
Źródło: wpolityce.pl, dorzeczy.pl, zeit.de