Ołena Zełenska: jak wszystkie rodziny w Ukrainie czekamy, żeby być razem

Rodzina prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego została rozłączona przez wojnę i czeka, żeby być z powrotem razem - powiedziała Ołena Zelenska w wywiadzie telewizyjnym w obecności męża. Podkreśliła też, że prezydent "żyje w pracy".

Ołena Zełenska
Ołena Zełenska
Źródło zdjęć: © PAP | ABACA

21.05.2022 | aktual.: 21.05.2022 15:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- On (tj. prezydent) żyje w pracy, prawie go nie widujemy. Przez 2,5 miesiąca w ogóle się nie widzieliśmy, rozmawialiśmy tylko przez telefon - powiedziała, dodając, że jest wdzięczna telewizji za możliwość wspólnego wywiadu z mężem, dzięki któremu mogą się zobaczyć.

Wyraziła przekonanie, że jej rodzina jako taka się nie zmieniła. - Wszyscy się bardzo dobrze trzymamy, chociaż nie możemy razem posiedzieć, zjeść kolacji całą rodziną i o wszystkim porozmawiać - powiedziała.

- Jak wszystkie rodziny w Ukrainie czekamy, aż będzie można znów się połączyć - dodała.

Ołena Zełenska: to, co robi dla nas Polska, to więcej niż pomoc

Pierwsza dama Ukrainy niedawno podziękowała Polsce za okazane wsparcie. "Dziękuję, Polsko! To, co robicie dla nas, to więcej niż pomoc" – napisała 13 maja Ołena Zełenska na Facebooku, komentując wsparcie Polski dla uchodźców z Ukrainy. Wskazała, że ponad 200 tysięcy dzieci ukraińskich uczy się w polskich szkołach.

"Na Ukrainie mawia się: wybieraj nie dom, a sąsiada. W przypadku krajów jest to niestety niemożliwe, ale jakże poszczęściło się Ukrainie z Polską!" - napisała Zełenska w komentarzu. Ukraińska pierwsza dama opisała w nim rozmowę z małżonką prezydenta RP Agatą Kornhauser-Dudą na temat polskiej pomocy dla uchodźców z Ukrainy.

Polska "nie tylko przyjęła najwięcej naszych uchodźców (ponad 3 miliony, to jakby przyjechały trzy miasta), ale też przyznała im prawo do leczenia i edukacji. W szkołach polskich jest już ponad 200 tysięcy naszych uczniów" - napisała Zełenska. Przypomniała także, że dzięki współpracy z Polską wywiezione zostały za granicę ukraińskie dzieci ze schorzeniami onkologicznymi.

Źródło artykułu:PAP