Oleksy: w przemówieniu Millera zabrakło mi dynamiki

Brakowało mi dynamiki zrealizowania celów przedstawionych w przemówieniu premiera, obawiam się, że większość jego elementów nie dotrze do przechodnia na ulicy - ocenił wiceszef klubu SLD Józef Oleksy.

"Przemówienie premiera było zaskakująco spokojne, pozbawione elementów zaczepno-polemicznych, jakże charakterystycznych dla Leszka Millera. I dobrze. Jego celem było uspokojenie nastrojów opozycji i skierowanie uwagi całego Sejmu na to, co jest ciągłym celem, czyli poprawa warunków życia ludzi i wykorzystanie szans, jakie daje nam nowa sytuacja - członkostwa w UE" - powiedział Oleksy.

Ocenił, że wszystkie zobowiązania do końca kadencji, o jakich mówił premier, są "trafne i oczekiwane i w kwestii wzrostu, i w kwestii ilości nowych miejsc pracy, i w kwestii infrastruktury, i w kwestii dyscypliny w państwie, i poprawy w kryzysie sądownictwa, i w kwestii walki z korupcją".

"Więc tu można dodawać więcej tych priorytetów, ale ponieważ premier nazwał te zobowiązania publiczne, czyli coś, co na pewno musi być wykonane i niechby to było wykonane do końca kadencji" - dodał Oleksy.

Pytany, czy premier mógł przekonać niezdecydowanych, by głosowali za wotum zaufania dla rządu, poseł odpowiedział: "To zależy, czego kto oczekiwał. Ja na przykład poza treścią mogę powiedzieć, że tylko mi brakowało dynamiki tego przemówienia - było ono wyjątkowo nieimpulsywne, świadomie premier chciał spokojnym być, ale był za spokojny".

"Chyba nastawił się na to, że mówi do sali, która czyhałaby na każde ostrzejsze sformułowania, a mówił także do obywateli, a boję się, że jeśli chodzi o odbiór obywatelski to tu poza dwoma, trzema wskaźnikami większość nie dotrze do przechodnia na ulicy. A skuteczność politycznej przemowy na najwyższym szczeblu jest wtedy, kiedy rozumie ją i bierze do siebie przechodzień na ulicy" - podkreślił Oleksy. Ocenił, że "za mało było instrumentów i kolejnych kroków decyzyjnych". "Tego mi zabrakło" - powiedział.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna