Oleksy: tak myślałem, że Gudzowaty dał SLD milion zł
Podejrzewałem, że Aleksander Gudzowaty dał milion złotych SLD, ale on się tym nie chwalił, więc pozostawiłem domysły sobie - powiedział w Kontrwywiadzie RMF FM Józef Oleksy.
Konrad Piasecki, Kontrwywiad RMF FM: Wiedział pan, że Aleksander Gudzowaty dał milion złotych na kampanię SLD?
Józef Oleksy: Nie. Nie wiedziałem i nie uczestniczyłem w takich operacjach.
I nie domyślał się pan?
- Domyślałem się, ale nie miałem żadnych dowodów, więc pozostawiłem domysły sobie.
A sam Gudzowaty się nigdy panu tym nie chwalił?
- Był zawsze mętny i zawsze to co mówił, mówił wyłącznie na swoją chwałę. Widocznie tego wątku nie uważał za swoją chwałę.
W rozmowie z Józefem Oleksym Aleksander Gudzowaty by to uznał chyba za powód do chwały i chwalby?
- Akurat nie. Wtedy, kiedy my się widywaliśmy, to już nie.
Ujawnił całą tę historię wczoraj TVN. Dziwne, bo Gudzowaty zawsze mówił, że jeśli komuś dawał to tylko Lechowi Wałęsie i to raz.
- Kolejna dziwna audycja w TVN, której intencje nie są przejrzyste, w której jest bardzo różnych wątków, ledwie napomkniętych, a to już nie umożliwia dokładnej prezentacji…
Ale nie wnikajmy w strukturę programu…
- …i audycja wyjątkowo życzliwa dla Gudzowatego.
Tu bym dyskutował, ale zastanówmy się raczej, co się stało z tymi pieniędzmi? SLD je wydało?
- Nie wiem. Nigdy nie prowadziłem kasy SLD i wybory miały swoje potrzeby. Był czas, kiedy nie było przepisów tak precyzyjnych jak dziś, partie różnie zdobywały środki. Nie pamiętam już nawet szczegółów tego czasu.
A widział pan kiedykolwiek dowód na to, że te pieniądze zostały Gudzowatemu odesłane?
- Mówiłem już, że takiego dowodu nie widziałem.
Że nie wiedział pan, że przyszły, więc nie wiedział pan, że wyszły...
- Wczoraj w trakcie audycji uśmiałem się, bo wystarczyło oświadczenie Aleksandra Gudzowatego, że mu zwrócono. To było po przerwie w programie. Rzeczywiście był zdumiony tym zarzutem.
To dzisiaj byłby pan Gudzowatemu wdzięczny za ten milion?
- Nigdy mnie na szczęście nic finansowo nie łączyło z tym panem i czuję się o tyle czystszy.
Wy tylko rozmawialiście?
- My tylko rozmawialiśmy.