Oleksy: SLD powinien wskazać kandydata na premiera w drugim podejściu
Marszałek Sejmu Józef Oleksy uważa, że
gdyby rząd Marka Belki nie otrzymał wotum zaufania, to w drugim
konstytucyjnym wariancie, gdy inicjatywa utworzenia rządu należy
do Sejmu, SLD nie powinien rezygnować z wystawienia swojego
kandydata na premiera.
Oleksy przyznał, że wśród polityków SLD pojawia się pogląd, by w przypadku gdyby rząd Belki nie dostał wotum zaufania, nie wystawiać kandydata Sojuszu na premiera, poczekać do trzeciego konstytucyjnego rozdania, gdy znów inicjatywa należy do prezydenta i wtedy powrócić do wariantu z prof. Belką jako szefem rządu.
Oficjalne stanowisko
Oleksy podkreślił jednak, że nie zna oficjalnego stanowiska SLD o "wyłączeniu partii z funkcjonowania w drugim wariancie sejmowym". Dodał, że nie bardzo sobie wyobraża, aby duża partia, mająca ponad 150 mandatów, miała rezygnować z uczestnictwa w konstytucyjnej fazie budowania rządu.
Jeden z dziennikarzy - odnosząc się do czwartkowej wypowiedzi Leszka Millera w TVN24, że SLD nie powinien rezygnować w drugim etapie z wystawiania własnego kandydata na stanowisko premiera - zapytał Oleksego: "Czy pan się z tym zgadza? Czy ewentualnie widziałby pan na tym stanowisku Jerzego Szmajdzińskiego?"
Marszałek odparł: "Wypowiedź Leszka Millera na temat Jerzego Szmajdzińskiego to zapewne jest osobista rekomendacja i ona zawiera w sobie spożytkowanie drugiej fazy. No bo inaczej, jak miałaby kandydatura zaistnieć?". Zapytany, czy Szmajdziński to byłaby dobra kandydatura, Oleksy odpowiedział: "Tak myślę. Ale proszę mnie nie przymuszać do opowiadania się publicznego, bo nie będę tego czynił".
Wariant konstytucyjny
Oleksy zaznaczył, że pierwszy wariant konstytucyjny rozstrzygnie się 14 maja, gdy Sejm będzie debatował nad expose Belki i wnioskiem o wyrażenie wotum zaufania jego rządowi. W tym dniu - dodał - odbędą się zapewne także spotkania ministrów z komisjami sejmowymi. Dodał, że Belka ma poparcie Sojuszu i "z tego wynika jakaś konsekwencja". Według niego ciągle trwają konsultacje w sprawie zapewnienia Belce odpowiedniego poparcia w Sejmie.
Oleksy powiedział, że dopiero po 14 maja, gdyby nie udało się uchwalić wotum dla rządu Belki, "rozpocznie się drugi wariant", któremu towarzyszyć będą nowe konsultacje. Zapytany, o możliwość innego rozwiązania w drugim wariancie, np. ponownej koalicji z PSL powtórzył, że jeśli do tego wariantu dojdzie, będą konsultacje, a on "nie podejmuje żadnych zobowiązań ani nie kreśli wariantów i konstrukcji rozwiązań politycznych".
"Nie wykluczam żadnego wariantu, ale też za żadnym się na razie nie opowiadam" - zastrzegł Oleksy. Dodał, że chciałby w tych sprawach zachować dystans, który przynależy marszałkowi Sejmu.