Oleksy: propozycje zmian podatkowych nie mają sensu
Marszałek Sejmu Józef Oleksy ocenił, że ostatnie propozycje zmian podatkowych nie mają większego sensu, bo należało je składać wcześniej, gdy była prowadzona debata na temat przyszłorocznego budżetu. Gość Sygnałów Dnia Programu Pierwszego Polskiego Radia odniósł się w ten sposób do dyskusji sejmowej dotyczącej podatków. Samoobrona zaproponowała wówczas, by osoby najlepiej zarabiające płaciły 50% podatku.
Zdaniem marszałka Oleksego koniec września nie jest dobrą porą na nowe inicjatywy w tej sprawie. Termin zgłoszenia przesądza, czy są one racjonalne - ocenił Józef Oleksy. Marszałek Sejmu dodał, że czasem propozycje te mają wydźwięk propagandowy.
Józef Oleksy podkreślił, że problemem w Polsce nie jest bogactwo, tylko ogromne dysproporcje w dochodach. Jego zdaniem najlepszym sposobem poprawienia sytuacji finansowej i wyrównania ogromnych dysproporcji finansowych jest usprawnienie mechanizmów trójstronnych. Jego zdaniem kwestii tej nie powinno się regulować administracyjnie, lecz poprawiając współpracę pracodawców, pracobiorców i związków zawodowych.
Zapytany o sprawę swej lustracji, ciągnącej się od przeszło 5 lat, marszałek Oleksy podkreślił, że to nie on przeciąga sprawę, sugerując, że robi to rzecznik interesu publicznego Bogusław Nizieński. Zaznaczył, że wątpliwości są od 6 lat takie same.
Odnosząc się do wypadku spowodowanego przez posłankę SLD Renatę Szynalską marszałek zaznaczył, że każdy, kto popełnia przestępstwo poddaje się procedurom obowiązującym każdego obywatela. Józef Oleksy dodał, że nie ma wątpliwości, że poseł Szynalska nie będzie chciała się uchylić od odpowiedzialności.