PolskaOleksy nie "prostował" w telewizji

Oleksy nie "prostował" w telewizji

Szef SLD Józef Oleksy, wbrew zapowiedziom,
nie wystąpił w poniedziałkowym programie "Misja specjalna" w TVP1.
Polityk chciał w nim przedstawić sprostowanie do informacji
telewizji sprzed tygodnia, dotyczących rzekomych powiązań jego i
jego rodziny z sektorem paliwowym. TVP do prośby Oleksego odniesie
się w niedługim czasie.

Jak poinformowano w "Misji specjalnej", w poniedziałek w południe do prezesa Telewizji Polskiej Jana Dworaka wpłynęła odpowiedź Oleksego odnosząca się do spraw poruszonych w ubiegłotygodniowym programie.

W poniedziałek Oleksy powiedział, że wieczorem weźmie udział w programie TVP "Misja Specjalna, ale jak dodał, "na jego warunkach". A jeżeli telewizja ich nie dotrzyma, "to wyjdzie". Nie życzę sobie kolejnych dyskusji o tym samym, czy przepytywania mnie; to ma być po prostu sprostowanie - dodał. Przyjdę, ale nie wiem jak długo będę tam obecny - zaznaczył.

Kilka godzin przed emisją programu prezes telewizji napisał list do szefa SLD. Jak wynika z komunikatu rzecznika TVP Jarosława Szczepańskiego, Dworak zapowiedział ustosunkowanie się do opublikowania sprostowania Oleksego, gdy tylko zostanie zbadane, czy spełnia ono warunki Prawa prasowego. Według Szczepańskiego, sprostowanie nie odnosi się do zawartych w programie faktów.

Oleksy udostępnił PAP treść swojego sprostowanie wiadomości zawartych w programie TVP "Misja Specjalna", wyemitowanym 28 lutego 2005 r. Według szefa SLD, audycja była "wielokrotnie zapowiadana jako program o rzekomych powiązaniach Oleksego i jego rodziny z sektorem paliwowym".

Stanowczo oświadczam, że ani ja osobiście, ani członkowie mojej rodziny nie wpływaliśmy nigdy na działalność żadnych podmiotów gospodarczych - czytamy w sprostowaniu Oleksego.

TVP podtrzymuje, że w programie przedstawiono prawdziwy obraz zdarzeń ws. rzekomych powiązań Oleksego z sektorem paliwowym. W poniedziałkowym programie ponownie przypomniano informacje przekazane przed tygodniem. Zaprezentowano też fragmenty oświadczenia szefa Sojuszu z 1 marca, w którym uznał audycję za manipulację.

Jak wynika z komunikatu rzecznika TVP, ubiegłotygodniowy program został przekazany do oceny Komisji Etyki TVP.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)