Olejniczak: polityka przeszkadza w handlu z Rosją
Względy polityczne przeszkadzają nawiązaniu ściślejszych stosunków gospodarczych z Rosją. Tworzenie różnych sztucznych, biurokratycznych barier ma na celu utrudnienie dostępu do tego rynku - uważa minister rolnictwa Wojciech Olejniczak.
- Najlepiej byłoby gdybyśmy nie mieszali polityki zewnętrznej w kwestii związanej z Rosją. (...) Metodą wyeliminowania z rynku jest polityka gospodarcza - powiedział Olejniczak na konferencji prasowej.
27.01.2005 09:28
Minister uważa, że w handlu z Rosją trzeba domagać się jasnych reguł. Jego zdaniem, niedopuszczanie polskich zakładów do handlu na terytorium Rosji nie jest spowodowane obawami o zdrowie konsumentów (nasze zakłady mają certyfikaty unijne). Powodem stosowania różnych procedur biurokratycznych i wprowadzania sztucznych ograniczeń jest zamiar utrudnienia dostępu do rynku.
Olejniczak zapewnił, że ministerstwo rolnictwa i podległe mu służby wykonują wszystkie czynności zgodnie z procedurami "i nie pomija żadnych możliwości, nawet politycznych", by uruchomić eksport do Rosji.
W opinii Olejniczaka, źle się stało, że odwołane zostało gospodarcze forum polsko-rosyjskie, które miało się odbyć w styczniu w Krakowie. Przedsiębiorcy polscy i rosyjscy chcieli takiego spotkania, gdyż na współpracy korzystają obie strony.
- Pewno zbyt wiele emocji politycznych tutaj miało miejsce. (...) Na pewno taki szczyt jest potrzebny. On by wiele spraw rozwiązał - dodał.
Minister także wyjaśnił, że obecność rosyjskiego inspektora weterynaryjnego w firmie Danone jest rzeczą normalną. Spółka wyraziła zgodę na jego pobyt w zakładzie, gdyż jest to warunkiem eksportu na rosyjski rynek. Minister dodał, że pewnie na miejscu dyrektora mleczarni też by się zgodził na takie warunki.(ak)