Olejniczak: dobra kondycja państwa to zasługa SLD
My zmniejszamy deficyt i w tym kierunku powinniśmy iść. Z mocnym ministrem finansów znajdziemy rozwiązania, które wszyscy zaakceptują – powiedział szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Marek Kuchciński w audycji "Sygnały Dnia". Dzisiejsza dobra kondycja państwa to zasługa SLD, a w obecnej strukturze funkcjonowania koalicja rządząca marnuje szansę Polski – odpowiedział na antenie radia Sojuszu Lewicy Demokratycznej Wojciech Olejniczak.
14.09.2006 | aktual.: 14.09.2006 11:12
Krzysztof Ziemiec: Zajmijmy się budżetem, bo to jest rzeczywiście coś bardzo istotnego. Zyta Gilowska jest twardą kobietą, to przekonaliśmy się już nieraz, za to zresztą też ceni ją premier. Wicepremier jeden i drugi domagają się od premiera mocnych ustępstw w budżecie. Budżet jest zagrożony czy nie? Bo Andrzej Lepper mówi wyraźnie: chcę dodatkowych pieniędzy. Mówi też, że bez zgody Jarosława Kaczyńskiego pewnych środków przesunąć się nie da. A Jarosław Kaczyński powiedział coś takiego, że „stara się załatwić sprawę podwyżek dla nauczycieli”. Czy to jest sygnał, że kotwica może być naruszona?
Marek Kuchciński: Nie sądzę, dlatego że jest zasada i myślę, że dobra zasada, żebyśmy nie zmniejszali deficytu. Tutaj a propos – gdy rząd Marka Belki, czyli rząd lewicowy odchodził, propozycja deficytu była 32 miliardy...
Wojciech Olejniczak: Zostało 7 miliardów…
Marek Kuchciński: 32 miliardy ponad, dziś mamy 30-miliardowy deficyt, a więc zmniejszamy deficyt i w tym kierunku powinniśmy iść. I moim zdaniem jest to prawdopodobne. Natomiast myślę, że z udziałem ministra finansów mocnego, na dodatek wicepremiera rządu Jarosława Kaczyńskiego uda się znaleźć takie rozwiązanie, na które wszyscy zgodzą się.
Wojciech Olejniczak: Myślę, że pan poseł, oczywiście, chciał przypomnieć historię, to warto powiedzieć, że w takiej kondycji, jak państwo zostało po rządach SLD dawno tego nie było. Państwo to, niestety, w tej obecnej strukturze funkcjonowania, można powiedzieć marnują, o, nie niszczą, ale marnują. To po pierwsze.
Po drugie – oczywiście, Andrzej Lepper i Roman Giertych mają wielkie apetyty, jest tutaj mowa o wielkich hasłach, o wielkich środkach. Oczywiście, panowie szli do wyborów z określonymi hasłami, dzisiaj wiedzą o tym, że jeżeli tych pieniędzy nie będzie, no to będzie, oczywiście, problem w wyborach również samorządowych i stawiają to wszystko na ostrzu noża. Jeżeli premier ustąpi, no to kotwica budżetowa musi zostać naruszona, a to będzie oznaczało dalsze negatywne konsekwencje. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Trzeba szukać oszczędności i do tego zachęcam...[szum głosów] Nie, tylko mówię – nie tutaj szukacie panowie.
Marek Kuchciński: Ale zachęcałbym, żebyśmy tak nie mówili bez przerwy, że jest źle, że są jakieś tragiczne sytuacje...
Wojciech Olejniczak: Ja nie mówię, że jest aż tak źle, zostawiliśmy Polskę w dobrej sytuacji, trudno żebyście zepsuli w ciągu roku, to się nie da.
Marek Kuchciński: ...że dramatycznie sytuacja społeczeństwa w Polsce pogarsza się, jeżeli większość faktów świadczy zupełnie o czymś innym...
O budżecie porozmawiamy. Proszę panów!
Wojciech Olejniczak: Nie po to cztery lata ciężko pracowaliśmy, żeby teraz nie było waloryzacji, nie po to cztery lata ciężko pracowaliśmy, żeby teraz nie wykorzystywać szansy Polski w Unii Europejskiej...
Marek Kuchciński: Panie pośle, ale chciałbym, żebyśmy rozmawiali poważnie.
Wojciech Olejniczak: Ja też, ja też, bardzo poważnie. Zmieniamy temat, bo czas biegnie do przodu. Panie pośle, czy dojdzie do zmian w rządzie?
Marek Kuchciński: W przypadku ministra finansów jest to zapowiedziane. Decyzja należy do pani minister Gilowskiej.
To załóżmy, że wróci. Co z obecnym ministrem, z panem Kluzą?
Marek Kuchciński: Bardzo honorowa umowa była, gdy zostawał ministrem finansów i rzeczywiście należą się słowa uznania, bo wydaje mi się, że przyjmie każde rozwiązanie, które...
Czy prawdą jest to, co pisze Nasz Dziennik, że Kluza zostanie na stanowisku wiceministra finansów? W takim momencie nie będzie chciał zostać szefem Komisji Nadzoru Finansowego i tym szefem zostanie Cezary Mech.
Marek Kuchciński: Nie mogę tego potwierdzić, tych informacji. Natomiast to jest prawdopodobne, że zostałby wiceministrem finansów, chociaż zasada – przepraszam za porównanie – jak w zakonach. W zakonach szefowie nie zostają w tym samym miejscu.