Olejniczak dla WP: w niedzielę oddamy nieważny głos
„W wyborach trzeba wziąć udział niezależnie od tego, czy się popiera danego kandydata, czy też nie. Druga tura jest to specyficzny wybór, bo daje możliwość oddania głosu bez popierania żadnego z kandydatów” - powiedział reporterowi Wirtualnej Polski lider lewicy Wojciech Olejniczak po konferencji prasowej na temat przyszłości koalicji centrolewicy. W poniedziałkowych rozmowach w Sejmie uczestniczyli także Marek Borowski (SdPl), Janusz Onyszkiewicz (PD) i Jerzy Szmajdziński (SLD).
20.11.2006 | aktual.: 20.11.2006 16:42
Panie marszałku, co powinni zrobić zwolennicy Marka Borowskiego w niedzielę? Zostać w domu, czy pójść do urn?
Wojciech Olejniczak: Powinni pójść i wziąć udział w wyborach. Zagłosować zgodnie z własnym sumieniem...
Na kandydatkę Platformy Hannę Gronkiewicz-Waltz, czy na kandydata PiS-u Kazimierza Marcinkiewicza?
- Jeżeli któryś z kandydatów jest ich zdaniem lepszy i gwarantuje lepszą pozycję Warszawy w Europie, lepszy rozwój Warszawy to powinni zagłosować na tego, który według nich ma więcej w tej sprawie do powiedzenia. Podkreślam, niech zagłosują na tego, kto będzie lepszym prezydentem.
A jeżeli wyborcy lewicy w Warszawie wciąż wahają się na kogo zagłosować?
- Jeżeli nie są w stanie takiej osoby wskazać to powinni po prostu wstrzymać się od głosu. W wyborach trzeba wziąć udział niezależnie, czy się popiera danego kandydata, czy też nie. Nie można zostawać w domu. Druga tura jest to specyficzny wybór, bo daje możliwość oddania głosu bez popierania żadnego z kandydatów - albo skreślić dwóch kandydatów, albo nie skreślać w ich ogóle.
A ilu kandydatów skreśli w niedzielę Wojciech Olejniczak?
- Wojciech Olejniczak jest już po wyborach. Dlatego, że wójt gminy gdzie jestem zameldowany i gdzie się wychowałem został wybrany w pierwszej turze.
Marek Grabski, Wirtualna Polska
W piątek wieczorem Marek Borowski odmówił swojego poparcia kandydatom, którzy przeszli do drugiej tury. Oświadczył, że „nie widzi powodu, aby rekomendować wyborcom w Warszawie kogokolwiek”.
Jak pokazują nowe sondaże obecnie faworytką w wyścigu do Ratusza jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, która utrzymuje kilkuprocentową przewagę nad Kazimierzem Marcinkiewiczem. Jej poparcie spada jednak z dnia na dzień wśród zwolenników Marka Borowskiego.