Oleg Bojko i jego żona zginęli. To oni mieli zrealizować zadania Putina
W okupowanym przez Rosjan Berdiańsku zginął Oleg Bojko i jego żona Ludmiła. On był mianowanym przez Moskwę "wicemerem ds. mieszkalnictwa", a jej zadaniem było zorganizowanie "referendum" w sprawie przystąpienia do Rosji.
Ukraińska Prawda informuje, że współpracujący z Moskwą zastępca mera Berdiańska został wraz z żoną zabity przez nieznanych sprawców nieopodal domu. Ukraińscy dziennikarze przypominają, że Ludmiła Bojko kierowała komitetem wyborczym, który miał za zadanie zorganizować "referendum" w sprawie przyłączenia regionu do Rosji, Oleg Bojko był jego przewodniczącym.
Rosyjska agencja Interfax informuje, że para zginęła przy swoim garażu. "Podwójne morderstwo zostało popełnione w Berdiańsku w kontrolowanej przez Rosję części obwodu zaporoskiego" - czytamy na Telegramie. Brakuje jednak szczegółowych informacji o sprawcach czy kulisach zbrodni.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Moskwa potwierdza
Prokremlowska agencja informacyjna RIA Nowosti podaje za to informacje o "nikczemnych zbrodniach wojennych" i zamachach bombowych w Ługańsku, Chersoniu i Berdiańsku. Prorządowe rosyjskie media cytują też szefa Donieckiej Republiki Ludowej Denisa Puszylina, który przekazał kondolencje z powodu piątkowych zamachów bombowych w tych miastach.
Tuba propagandowa Moskwy potwierdza jednak śmierć prokuratora generalnego Ługańskiej Republiki Ludowej Siergieja Gorenki i jego zastępczyni Ekateriny Steglenko, którzy zginęli w piątek, oraz zabicie małżeństwa Bojków.
Źródło: Interfax.ru/NEXTA/RIA Nowosti/WP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski